Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice skarżą się, że od sierpnia nie mogą doprosić się refundacji kosztów zakupu pampersów

Agnieszka Kubik
Lidia Szczepaniak, dyrektor ośrodka dla dzieci niesprawnych, też słyszała skargi od rodziców
Lidia Szczepaniak, dyrektor ośrodka dla dzieci niesprawnych, też słyszała skargi od rodziców Agnieszka Kubik
Osoby, które muszą kupować co miesiąc pieluchomajtki dla swoich niepełnosprawnych dzieci, skarżą się, że od sierpnia nie mogą doprosić się refundacji kosztów ich zakupu.

- W ubiegłym roku pieniądze na ten cel w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie skończyły się chyba w listopadzie, ale poczekanie 2-3 miesiące na zwrot nie było problemem - mówi jedna ze skierniewiczanek, opiekująca się niepełnosprawnym synem [dane do wiad. red.]. - W tym roku kasa skończyła się już w sierpniu, a na refundację mogę liczyć dopiero w drugiej połowie stycznia. To całe sześć miesięcy! Nie pracuję zawodowo, bo opiekuję się synem, i każdy wydatek jest dla mnie problemem.

Janina Wawrzyniak, dyrektor skierniewickiego MOPR, twierdzi jednak, że wody z ogniem nie da się pogodzić. Co to oznacza? Że pieniędzy z roku na rok na pomoc społeczną jest coraz mniej, a potrzeby i wydatki coraz większe.
- Jakkolwiekbym dzieliła otrzymane środki, i tak zawsze ktoś będzie - w swoim przekonaniu - pokrzywdzony - mówi pani dyrektor. - Jedni oczekują dofinansowania sprzętu, inni turnusów rehabilitacyjnych, a jeszcze inni chcą szybkiego zwrotu za pampersy. Ja pieniędzy nie dodrukuję - mówi.

W ubiegłym roku MOPR otrzymał ponad 382 tys. zł, w tym roku 10 tysięcy złotych więcej. Dużo pieniędzy jest przeznaczanych na turnusy - w zeszłym roku skorzystało z nich 197 osób, w obecnym już 134, w tym 16 w ramach realizowanego przez MOPR projektu unijnego "Edukacja szansą na przyszłość".
W ubiegłym roku wnioski o refundację kosztów zakupu sprzętu, w tym i pieluchomajtek, złożyło 500 osób (otrzymały zwrot w wysokości 178 tys. zł), w tym roku 438 osób (zwrot 164 tys. zł).

Sygnały dotyczące problemów z refundacją za pampersy docierają także do Lidii Szczepaniak, dyrektor Ośrodka Opiekuńczo-Rehabilitacyjnego dla Dzieci Niepełnosprawnych, gdzie przebywa kilkudziesięciu podopiecznych.
- Istotnie, rodzice skarżą się, że z roku na rok jest gorzej - mówi. - Mamy osobę, która opiekuje się dwojgiem niesprawnych dzieci, miesięcznie wydaje na pampersy 130 złotych. Dla niej zainwestowanie prawie 800 złotych, gdy na jedno dziecko otrzymuje miesięcznie niewiele ponad 500 złotych, jest dużym kłopotem finansowym.

W PCPR-ach w Rawie Mazowieckiej, Łowiczu oraz w Skierniewicach usłyszeliśmy, że wnioski o refundację kosztów zakupu pieluchomajtek są w tych placówkach realizowane na bieżąco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto