Ratusz nie zdążył z zaświadczeniami, więc daje mieszkańcom więcej czasu

Z początkiem br. dotychczasowi użytkownicy wieczyści nieruchomości pod zabudową mieszkaniową stali się ich właścicielami. To efekt ustawy o likwidacji użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe i przekształceniu go w prawo własności, która zakończyła żywot przepisu specyficznego dla polskiego prawa, a wywodzącego się jeszcze z PRL.

Ustawa zobowiązała samorządy do wydawania użytkownikom wieczystym zaświadczeń o przekształceniu. Są one niezbędne, aby dokonać przekształcenia przed upływem ustawowych 20 lat. To o tyle istotne, że czekając do końca tego terminu trzeba co roku uiszczać opłatę przekształceniową. Natomiast ustawa przewiduje, że w przypadku jednorazowej spłaty mieszkańcom przysługuje bonifikata. W Skierniewicach ta najwyższa to 60 proc., ale można z niej skorzystać tylko regulując całość opłaty już w pierwszym roku obowiązywania ustawy, czyli 2019. Tymczasem do końca listopada br. ratusz zdążył wydać tylko około 67 proc. zaświadczeń - otrzymało je zaledwie 1900 spośród około 5800 użytkowników wieczystych. Pozostali nie mogliby zatem skorzystać z maksymalnej bonifikaty.

- Z uwagi na dużą liczbę zaświadczeń, liczne zmiany do ustawy oraz bieżącą obsługę już wydanych zaświadczeń nie jest możliwe wydanie wszystkich zaświadczeń do końca roku - informuje ratusz.

Stąd decyzja o przedłużeniu okresu obowiązywania 60 - proc. bonifikaty.

Przed wejściem w życie ustawy maksymalna bonifikata za przekształcenie w Skierniewicach wynosiła 98 proc. W lutym br. radni zmniejszyli ją do 60 proc.