Jaki jest powód rezygnacji? – Jedną z przyczyn był brak możliwości współpracy z przewodniczącym lokalnej PO, Piotrem Łyżeniem, który jest jednocześnie wiceprezydentem miasta – mówi Violetta Felczak. – To osoba, która lubi działać w pojedynkę. Inna przyczyna to brak możliwości działania w radzie miasta – czasem czułam się tak, jakby mnie tam w ogóle nie było. A ja lubię działać, w takim zresztą celu zostałam wybrana na radną przez swoich wyborców. Jestem obecnie radną niezależną i dobrze się z tym czuję.
Rezygnacja z członkostwa w PO i wyjście z koalicji oznacza utratę w radzie przez prezydenta miasta jednego głosu. Czy radna Felczak przejdzie do opozycji? – Nie wiem, co się w najbliższym czasie zadzieje – mówi. – Niczego nie wykluczam, ale i nie chcę się deklarować. Uważam, że radni zarówno koalicyjni, jak i opozycyjni są bardzo mało aktywni, ich w ogóle nie słychać.
Piotr Łyżeń, szef lokalnego koła PO, nie chce komentować zaistniałej sytuacji. – Jedyne, co mogę zrobić, to przesłać to jednostronne oświadczenie woli rezygnacji do regionu, ono jest automatycznie przyjmowane. Natomiast co do zarzutów kierowanych pod moim adresem to mogę powiedzieć tyle, że jeśli istotnie zdarzenia, o których mówi radna miały miejsce, to winny zostać przedyskutowane przed sądem koleżeńskim w Łodzi, a niekoniecznie musiały od razu kończyć się rezygnacją z członkostwa w PO – kwituje.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
