Skierniewiczanina zatrzymano o północy na „gorącym uczynku”, gdy niszczył wiatę przy ulicy Sobieskiego. Tej samej nocy zdążył już zniszczyć dwa inne przystanki. – Szedł i kopał, wybijał szyby, słowem, niszczył to, co napotkał po drodze – mówi Jerzy Stefanowski, dyżurny KMP w Skierniewicach.
Nocą z soboty na niedzielę złodzieje włamali się też do budynku gospodarczego przy ulicy Mazowieckiej, skąd skradli kosiarkę, piłę i drabinę. Mieszkanka wyliczyła straty na 800 złotych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?