Inspektor nadzoru budowlanego ma świadomość, że kamienica jest niebezpieczna, ale nie może przymusić jej właścicieli do zabezpieczenia ruiny.
- Właścicielka uchyla się od kontaktów z urzędem, dokumenty dostarczaliśmy jej przez miejskich strażników - mówi Marek Kłopocki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Jak dodaje, nie dalej jak we wtorek skierował kolejne pismo o natychmiastowe rozebranie jednego z kominów, który w każdej chwili może się zawalić. Wtedy cegły spadną na jezdnię i samochody przejeżdżające ulicą Jagiellońską.
W 2009 roku urząd wystąpił do właścicielki starej kamienicy o natychmiastowe wykwaterowanie lokatorów (mieszkania zastępcze dało im miasto) oraz wyremontowanie budynku do końca grudnia 2012 roku.
We wtorek, po naszej interwencji, miasto założyło nowe taśmy odgradzające chodnik wokół niebezpiecznej ruiny.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?