W plenerowym turnieju bokserskim, który nad zalewem Zadębie odbył się w tym samym czasie co zlot motocyklowy wzięło udział 7 klubów raz jeden uczestnik niezrzeszony zaś publiczność miała okazję obejrzeć łącznie z walkami sparingowymi około 35 pojedynków w ringu.
- To był debiut dla wielu naszych zawodników – mówi Szymon Urbanek, założyciel i trener Amatorskiego Klubu Bokserskiego ze Skierniewic – Jestem bardzo zadowolony, szczególnie Armen Andersjan wielką niespodziankę nam sprawił. Wprawdzie swoją walkę przegrał, ale z wynikiem „0” i z bardzo małym doświadczeniem stoczył walkę z medalistą mistrzostw Polski i naprawdę niewiele mu brakowało by wygrał. No i wszystkie nasze dziewczyny, cudnie – Jagoda Kozłowska, Wiktoria Lipińska. Duma ogromna.
- Ja jestem krótko w tym sporcie i nie mam doświadczenia, by analizować tyle rzeczy w trakcie walki, więc górę biorą raczej odruchy w moim przypadku – zwiera się po wygranej walce Wiktoria Lipińska. - Staram się także słuchać trenera, ale wiadomo, że to nie zawsze wychodzi.
Każdy z prezentujących się na ringu zawodników otrzymał pamiątkowy medal, natomiast sędziowie postanowili wyróżnić szczególnie Marcela Krawczyka, jako najlepszego zawodnika i Jagodę Kozłowską – najlepszą zawodniczkę turnieju. Nagrodę za najlepszą walkę otrzymali Kacper Podemski i Krzysztof Niemira.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?