Straty miały powstać podczas "bezprawnych prac remontowych w ulicy Łódzkiej", przy której miała siedzibę stacja paliw, należąca do Iranoila. Jak twierdzi właściciel, ze względu na brak dojazdu klienci rezygnowali z tankowania tam paliwa.
Pozew o odszkodowanie w wysokości ponad 480 tysięcy zł wpłynął w połowie ubiegłego roku. Miasto podważyło prawdziwość twierdzenia o niemożności wjazdu na stację paliw.
Wczoraj łódzki sąd oddalił powództwo w całości. - Sąd uzasadnił, że nie było bezprawnego działania Urzędu Miasta Skierniewice, ponadto wątpliwości sądu wzbudził sposób wyliczenia kwoty odszkodowania - mówi Arkadiusz Binek, naczelnik wydziału organizacyjnego UM.
Andrzej O. ma siedem dni na złożenie apelacji.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?