- Jestem typem artystki i marzycielki, nie osoby z gotowym planem. Marzenia bardzo często mi towarzyszą. Są inspiracją. Chodzi mi o pobudzanie myśli, wzbudzanie emocji, nawet różnych, by na obraz patrzeć nie z perspektywy aparatu fotograficznego: spojrzenie na obraz, drugie na tytuł. Chcę, aby odbiorca się przy nim zatrzymał, gdyż obraz to strach i walka z białym płótnem, której zakończenia nie da się przewidzieć i gdzie nic nie jest przesądzone. Malarstwo to nadawanie obrazowi życia i sensu – mówi Helena Szczypko.
Wszystko zaczęło się na Podlasiu, skąd pochodzi artystka, od projektowania sukienek dla lalek, potem były projekty domów przyszłości. Następnie były studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
Skierniewicka wystawa prac Heleny Szczypko jest zatytułowana „Metafory”. Skąd pomysł na taki tytuł?:
- Ponieważ ona łączy rozum i wyobraźnię i dzięki niej można wyrazić oryginalny i bardzo osobisty pogląd na świat oraz to co niezauważalne na co dzień, w sztuce może być widoczne, to co brzydkie – pięknym może zostać – wyjaśnia artystka.
Wernisaż rozpocznie się w piątek o godzinie 18. Wystawę będzie można oglądać do końca sierpnia.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?