Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy przestaną hałasować?

Agnieszka Kubik
Dyrekcja Gimnazjum nr 1 chce rozwiązać problem młodzieży, która zbiera się wieczorami na ławkach przy dawnym boisku szkolnym, od ulicy Iwaszkiewicza. Obok jest orlik, na który każdy może wejść.


- Stąd między innymi problem - mówi Dorota Pasik, dyrektor szkoły. - Panowie, obsługujący orlika, zwracają młodzieży uwagę, pilnują, ale to nic nie daje. Nawet, jak zamknęliśmy furtkę od strony dawnego boiska, to wchodzili przez siatkę. Dla nich to żaden problem. Tam jest dużo krzaków, więc i idealne miejsce do zabawy. Siedzą, często do nocy, a po weekendzie to nasz konserwator nie nadąża z wynoszeniem butelek i puszek po alkoholu.


Szkoła ma pomysł na zagospodarowanie tego miejsca: chce zlikwidować pozostałości po ławeczkach i wybudować w tym miejscu bieżnię lekkoatletyczną oraz miejsce do skoków w dal. Pomysł jest, ale placówka nie ma pieniędzy. 
- Dlatego jestem w trakcie pisania pisma do prezydenta miasta - dodaje dyrektor Pasik.


Problem głośnego zachowania młodzieży oraz pijaństwa poruszyli też na ostatniej sesji Rady Miasta dwaj radni: Jerzy Gołębiewski oraz Adam Stanecki. Obaj uważają, że pomóc mógłby też monitoring tego miejsca oraz częstsze patrole straży miejskiej i policji.
- O jakieś rozwiązanie apelują również mieszkańcy okolicznych bloków, gdyż krzyki i wulgarne zachowanie wyrostków sprawia, że nie mogą spać - mówi radny Adam Stanecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto