Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasztanowcowiaczek może odetchnąć

Sławomir Burzyński
W tym roku skierniewickich kasztanowców nie szczepiono
W tym roku skierniewickich kasztanowców nie szczepiono Sławomir Burzyński
W tym roku w Skierniewicach nie będą szczepione drzewa kasztanowców białych, od ponad 10 lat atakowane przez gąsienice szrotówka kasztanowcowiaczka. Żerujące gąsienice powodują obumieranie liści kasztanowców.

- Nie będziemy szczepić kasztanowców, bo nie jest wskazane wykonywanie tego zabiegu co roku. Obecnie stan drzew jest zadowalający – mówi Anna Wolińska, rzecznik UM.

Szrotówek atakuje kasztanowce w całym kraju od ponad 10 lat. Kilkucentymetrowy motyl do Polski przywędrował z południa Europy i nie ma u nas naturalnych wrogów. Dla kasztanowców groźne są gąsienice szrotówka, żerujące na liściach. Poczwarki zimują wewnątrz opadłych liści. Są bardzo odporne na mróz, wytrzymując temperatury do minus 23 stopni Celsjusza.

W Skierniewicach szczepienia drzew rozpoczęto już w 2003 roku, używając metody opracowanej przez naukowców skierniewickiego Instytutu Ogrodnictwa (wówczas Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa).

Szczepienie kasztanowców polega na wywierceniu w pniu otworów i wstrzyknięcie preparatu. Nie zabija larw, lecz zniechęca je do jedzenia i szkodnik ginie z głodu. Jedna seria szczepień kosztowała miasto około 20-30 tys. złotych.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto