Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fekalia zalały piwnice bloku komunalnego

Aneta Grinberg

Nieznośny fetor obudził mieszkańców kilku bloków przy ulicy Sobieskiego w Skierniewicach. W piwnicach nowego bloku komunalnego wybiła kanalizacja sanitarna. Smród czuć było przez wiele godzin w całej okolicy.

- Kiedy wstałam, żeby przyszykować syna do szkoły, poczułam okropny smród - mówi Beata Bożewska, mieszkanka bloku komunalnego przy Sobieskiego. - Jeszcze wtedy nie wiedziałam, skąd tak cuchnie. Dopiero później zorientowałam się, że to znowu u nas w piwnicy wybiła kanalizacja.

Mieszkańcy nowego bloku komunalnego są oburzeni, bo fekalia w piwnicy pływają już drugi raz.
- W wakacje było jeszcze gorzej, bo wtedy wszystko do piwnic nam się dostało - mówi Ryszard Ochocki, mieszkaniec ul. Sobieskiego. - Żeby się jakoś przed tym chronić, wymurowałem sobie wysoki próg. Sąsiad też tak zrobił.

Nie wszyscy byli jednak tak przezorni i ponownie w swoich piwnicach ujrzeli zawartość kanalizacji. 

- Sieć została zapchana na odcinku od osiedla do ulicy - mówi Marek Pastusiak, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Wod-Kan w Skierniewicach. - Przez niedrożność rur, wszystko wypłynęło do piwnic.

Mieszkańcy bloku komunalnego podejrzewają, że rury zostały źle położone, bo tylko w ich bloku niedrożność powoduje takie skutki.
- Coś musi być nie tak, skoro tylko u nas wybija, a w blokach obok spokój mają. U nas nawet przy większych ulewach kanalizacja wybija - dodaje Ryszard Ochocki. - Przecież nasz blok jest nowy, dwa lata temu oddany do użytku.

Prezes Wod-Kan podejrzewa, że przyczyna tkwi w tym, iż nowy blok jest niżej umiejscowiony od pozostałych.
- Ale szczegółów nie znam, nie my tam sieć budowaliśmy - zaznacza.

Administrator budynku, czyli Zakład Gospodarki Komunalnej, twierdzi, że analizuje problem.

- Mieliśmy już naradę z fachowcami - mówi Tadeusz Rudzik, prezes ZGM w Skierniewicach.
- Mamy podejrzenia, że tam nawet wody gruntowe spływają do piwnic. Prawdopodobnie coś źle zostało też wykonane. Zastanawiamy się nad izolacją fundamentów.
ZGM przypomina, że nowy blok komunalny jest jeszcze na gwarancji i będzie dopominał się od wykonawcy remontów albo modernizacji podpiwniczenia.
- Na pewno wrócimy do tematu, ale dopiero wiosną, bo teraz pogoda nie sprzyja inwestycjom - dodaje Rudzik.

Co mogło zapchać kanalizację?
- Ludzie do studzienki czy odpływu potrafią wszystko wrzucić - dodaje prezes Pastusiak. - Wyciągamy np. szmaty i zdechłe zwierzęta.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto