Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duży sukces "Obłoków śmierci - Bolimów 1915" w kinach naszego regionu

Łukasz Saptura
Łukasz Saptura
Foto. Łukasz Saptura
Od 5 listopada w kinach w całej Polsce można oglądać film dokumentalny „Obłoki śmierci – Bolimów 1915”. Jego reżyserem jest pochodzących z Bolimowa, Ireneusz Skruczaj. Dokument opowiada o pierwszym użyciu gazów bojowych podczas działań wojennych. Miało to miejsce właśnie w okolicach Bolimowa w czasie pierwszej wojny światowej. Jednak film nie jest opowieścią wojenną, wprost przeciwnie – to bardzo antywojenny obraz.

Jak podkreśla reżyser „Obłoków śmierci”, mimo że film opowiada o wydarzeniach sprzed ponad stu lat, jest on aktualny. Broń chemiczna wciąż jest używana, często wobec ludności cywilnej. Dokument zaczyna się od sekwencji zdjęć z objętej wojną Syrii i ofiar zastosowania gazów bojowych.

W filmie reżyser pokazuje okrucieństwo wojny przez pryzmat losów zwykłego żołnierza. W przypadku wojny z lata 1914-1918 tym bardziej tragiczny, że po obu stronach walczących: rosyjskiej i niemieckiej, walczyli Polacy.

Film jest także ważne dla środowiska lokalnego – mieszkańców Bolimowa oraz okolic, na terenie których rozgrywały się działania wojenne przedstawione w „Obłokach śmierci”. Dlatego Gminny Ośrodek Kultury w Bolimowie zorganizował kilka wyjazdów do kin w Skierniewicach i Łowiczu.

Kilka razy film „Obłoki śmierci” widział wójt gminy Bolimów, Stanisław Linart, który zauważa, że historia użycia po praz pierwszy w historii gazów bojowych może być punktem zaczepienia do stworzenia miejsca upamiętniającego to wydarzenia, ale także takiego, które będzie przestrogą dla kolejnych pokoleń:

- Ten film jest bardzo potrzebny dla nas Bolimowa i całej gminy, a nawet dla całego świata, ponieważ jest to film, który ma pokazać i przestrzec przed strasznymi zjawiskami – mówi wójt i wylicza inne wydarzenia historyczne, które odcisnęły piętno na Bolimowie. - Zaczynając od przemarszu wojska Jagiełły podążających na pola Grunwaldu po potop szwedzki i powstanie styczniowe po obie wojny światowe, ale to właśnie pierwsza wojna światowa miała najistotniejsze znaczenia dla ziemi bolimowskiej. Wtedy to Niemcy użyli gazów bojowych. Trzeba pokazać to wydarzenie i ocalić od zapomnienia to straszne zjawisko, żeby było przestrogą na przyszłość.

Władze gminy chcą pokazać światu wydarzenia, które rozegrały się na ziemi bolimowskiej. Przygotowywany jest projekt parku kulturowego „Pola Bitwy nad Rawką 1914-1915”. Wójt Stanisław Linart ma nadzieje, że film Ireneusza Skruczaja pomoże realizować ten cel.

Jak fabularyzowany dokument oceniają sami mieszkańcy gminy Bolimów? Po wyjściu z niedzielnego seansu w kinoteatrze Polonez w Skierniewicach większość widzów była pod takim wrażeniem, że nie był w stanie cokolwiek powiedzieć, jedyne padała pozytywne oceny: „Niesamowity film”, „Bardzo poruszający”, „Ważny dla naszej lokalnej społeczności”.

O tym, że dokument jest ważny dla mieszkańców regionu świadczą liczby widzów na seansach w skierniewickim kinie:

- W czasie pierwszych dni pokazu „Obłoków śmierci” mieliśmy ponad 400 widzów. To bardzo dobry wynik jak na film poruszający tak niełatwy temat – mówi kierujący kinoteatrem Polonez w Skierniewicach, Piotr Bigos.

Zainteresowanie tym filmem widać także w łowickim kinie Fenix. Oba kina będą grały „Obłoki śmierci” jeszcze przez najbliższy tydzień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto