Coraz więcej dzikich zwierząt można spotkać niemal w samym centrum Tomaszowa Mazowieckiego. Kilka tygodni temu pisaliśmy i wyliniałym i schorowanym lisie zaobserwowanym na ul. Mościckiego. Teraz otrzymaliśmy sygnały od mieszkańców, że inny lis jest częstym gościem na podwórkach przy ul. Barlickiego i Warszawskiej. Pojawia się zarówno w środku dnia, jak i w nocy. Z pewnością zakrada się po pożywienie. Jednej z naszych czytelniczek przebiegł po zmierzchu przed samochodem, u innego mieszkańca spokojnie spacerował po podwórku i trudno go było wystraszyć. Niczego się nie bał. Jeszcze inny tomaszowianin natknął się na niego podczas porannego spaceru z psem na Bulwarach. Pies zaczął ujadać, a lis uciekł.
Na lisy trzeba jednak uważać, bo często roznoszą wściekliznę, a na nią narażone są nie tylko nasze psy i koty, ale i ludzie. Weterynarze przypominają, że psy powinny być szczepione raz na 12 miesięcy. W lasach koło Tomaszowa regularnie prowadzone są też szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie, ale czy działają one na osobniki mieszkające w miastach?
Co zrobić, jeśli spotkamy w mieście dzikie zwierzę?
Na pewno nie dotykać oraz nie dokarmiać. Jeśli mamy obawy co do stanu zdrowia zwierzęcia, najlepiej wezwać straż miejską czy straż OSP, strażacy często posiadają specjalne klatki i przyrządy, które pozwolą odłowić dzikie zwierzę. Ważne również, by nie rozsypywać resztek jedzenia po trawnikach, a wiaty śmietnikowe szczelnie zamykać.
Zobacz film nagrany przez mieszkańca Tomaszowa na ul. Mościckiego:
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?