Chciał pozbyć się konkurencji

Na komendę zgłosił się właściciel firmy ze Skierniewic, zajmującej się odzyskiem plastików. Powiedział, że dwóch młodych mężczyzn groźbami wymuszali na nim obietnicę zamknięcia interesu.

- Sprawcy grozili mu pozbawieniem życia i pozbawieniem mienia - mówi Artur Bisingier, rzecznik skierniewickiej komendy policji.

Policjanci ustalili tożsamość dwóch mężczyzn. Jeden z nich okazał się 23-letnim mieszkańcem Skierniewic, a drugim jest 24-latek z powiatu żyrardowskiego. W trakcie dochodzenia ujawniono, że mężczyźni działali na wyraźne zlecenie 37-latka ze Skierniewic. Ale on też nie stał na końcu łańcucha. Mózgiem całej "operacji" okazał się 38-latek z powiatu olsztyńskiego. To on miał namówić skierniewiczan do zastraszenia lokalnego przedsiębiorcy, ponieważ prowadzi interes tej samej branży. Niewykluczone, że w ten sposób chciał się pozbyć konkurencji. 
Skierniewicka policja 9 stycznia dokonała pierwszych zatrzymań sprawców zastraszania. Następnego dnia został zatrzymany zleceniodawca ze Skierniewic, a dzień później agresor z powiatu olsztyńskiego. 
Wobec trzech mężczyzn ze Skierniewic i powiatu olsztyńskiego sąds zastosował tymczasowy areszt, a czwarty z nich, 24-latek z powiatu żyrardowskiego, został objęty dozorem policyjnym.
Za wymuszenie rozbójnicze grozi im od roku do 10 lat pozbawienia wolności.