Ludzi zaczyna trafiać szlag. - W ciągu kilku minut można naliczyć nawet dziesięć ryczących ciężarówek, od których wszystko się trzęsie. Jeżdżą nawet nocą, że spać nie można - irytuje się mieszkanka ulicy Koszarowej. Jednorodzinne domki oraz utopione w zieleni szeregowce stwarzają wrażenie oazy ciszy i spokoju.
Do czasu. Wystarczy kilka minut, by w wąską uliczkę jedna za drugą zaczęły wjeżdżać wielkie samochody, wożące tłuczeń na budowę autostrady pod Bolimowem.
Nadciągają od ulicy Łódzkiej, przez Feliksów i Zadębie. - Czy nie można skierować tych ciężarówek inną trasą? - pyta kobieta i proponuje objazd przez Strobów.
Urzędnicy rozkładają ręce. - Po pierwsze prezydent Skierniewic nie zarządza drogami poza miastem i takiego objazdu nie może wyznaczyć - mówi Stanisław Lipiec, naczelnik wydziału dróg i komunikacji. - A z kolei starosta powiatowy na to się nie zgodzi, bo droga w kierunku Strobowa, na odcinku z Dąbrowic do Dębowej Góry jest w przebudowie - dodaje.
Wszystko przez roboty drogowe na skrzyżowaniach ulic Niepodległości i Kilińskiego oraz Niepodległości i Rawskiej. Obecnie spółka miejska Wod-Kan buduje tam kanalizację deszczową, a za około dwa tygodnie na plac budowy - czyli ulicę Niepodległości - wejdą drogowcy z budową nawierzchni tej ulicy.
Tymczasem i pod Bolimowem na A2 wre robota, a w ciągu doby setki ciężarówek wożą tłuczeń. Po pokonaniu ulicy Koszarowej, ciężarówki ostro skręcają w prawo (ryjąc przy tym resztki asfaltu, jakie tu pozostały) i kilkanaście metrów dalej skręcają w lewo, w ulicę Kopernika. Tu też ryją kołami, ale kilka tygodni temu zrujnowany wcześniej zakręt wzmocniono betonem i na razie nawierzchnia się trzyma.
Odcinek ulicy Kopernika, od Rawskiej do Niepodległości, do niedawna był nieomal drogą osiedlową. Bloki po jednej stronie ulicy i domki jednorodzinne po drugiej też przypominały oazy spokoju. Już nie przypominają, a jakby było mało ciężarówek, jest to objazd dla pozostałych samochodów. Na skrzyżowaniu z Rawską tworzą się długie korki, bo mimo zmian w organizacji ruchu w tej części miasta, Kopernika jest na tym skrzyżowaniu ulicą drugorzędną.
- Nie można tego pierwszeństwa czasowo zmienić? - pytają wściekli mieszkańcy.
Urzędnicy rozkładają ręce. - Na tym skrzyżowaniu zmian nie będzie - kwituje naczelnik.
Objazdem Koszarowa - Kopernika podążają też autobusy komunikacji miejskiej. Przewoźnik naciskał, by na czas zamknięcia skrzyżowania Rawskiej i Niepodległości uruchomić nieczynny obecnie kilkudziesięciometrowy fragment ulicy Kilińskiego (na odcinku Niepodległości - Rawska).
Urzędnicy znowu rozkładają ręce i tłumaczą, że ten pomysł jest bezsensowny przede wszystkim dlatego, że oznaczałby udostępnienie dla ruchu kołowego fragmentu placu budowy. A to jest wykluczone.
Spytaliśmy, jaka jest teraz sytuacja. Wod-Kan kończy kanalizację, co potrwa do dwóch tygodni. Na plac budowy weszli też drogowcy, czyli firma Cezet-Bis, którzy wzięli się za fragment ulicy Niepodległości, gdzie kanalizacja jest już gotowa (od pierwszej studzienki przy Kilińskiego do skrzyżowania z Batorego). Sfrezowano resztki asfaltu, wykonano koryto ulicy i obecnie trwa zagęszczanie gruntu oraz układanie pierwszej warstwy podbudowy.
W ratuszu liczą, że newralgiczne skrzyżowanie z ulicą Rawską będzie otwarte za około 3 tygodnie. Wtedy ruch na objeździe się rozładuje.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?