Balet „Dziadek do orzechów” z librettem Mariusa Petipy według opowiadania Ernsta Hoffamanna oraz muzyką Piotra Czajkowskiego miał swoją prapremierę w 1892 roku. Na polską premierę musiał poczekać ponad sześć dekad. Od samego początku zdobył popularność wśród widzów, nie tylko z powodu świątecznej historii, która rozgrywa się na scenie, ale także dzięki muzyce Piotra Czajkowskiego. Kto nie słyszał chociaż raz w życiu „Tańca Wieszczki Cukrowej”, „Walca kwiatów” czy „Tańca pastuszków”?
-Dla mnie „Dziadek do orzechów” nieodłącznie kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia. Co roku, jeżeli nie mogę zobaczyć tego baletu na żywo, to szukam jakiejś transmisji – mówiła mi jedna ze skierniewiczanek, która przyszła w poniedziałek do kinoteatru Polonez.
Akcja baletu rozgrywa się w czasie przyjęcia bożonarodzeniowego, w trakcie którego nie mogło zabraknąć rozdawania prezentów. Jednym z nich jest tytułowy dziadek do orzechów. Wśród gości bawiących się na przyjęciu nie wzbudza on zachwytu. Jedynie Klarze przypadł do gustu. Przyjęcie się kończy, goście rozchodzą się do domów, a mała bohaterka zapada w sen. Wspólnie z Klarą widzowie przenoszą się do Krainy Słodyczy.
-Wspaniała opowieść bożenarodzeniowa we wspaniałej muzycznej oprawie – tak oceniła balet z muzyką Piotra Czajkowskiego pani Agnieszka, która przyszła do kinoteatru Polonez z córką, bo jak tłumaczy: - „Dziadek do orzechów” jest uniwersalną historią, którą mogą obejrzeć dorośli oraz dzieci.
Kolejna okazja, żeby dać się porwać muzyce klasycznej w Skierniewicach już 10 stycznia. W kinoteatrze Polonez w ramach „Noworocznego wieczoru z gwiazdami” artyści Teatru Narodowego Operetki Kijowskiej zaprezentują najsłynniejsze utwory z operetek i musicali
Papszun ponownie trenerem Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?