Zima w Skierniewicach. Ulice pochłonęły już setki ton soli. Jak dziś wyglądało miasto? [ZDJĘCIA]

Pierwsze piaskarki na skierniewickich ulicach pojawiły się już przed tygodniem, gdy tylko nadeszły się opady śniegu. Początkowo wystarczyły jedynie pojedyncze przejazdy, jednak z dnia na dzień pracy było coraz więcej.

- Przez ostatnich kilka dni nasze samochody jeździły całą dobę, tylko z małymi przerwami na odpoczynek dla kierowców. Inaczej się nie dało, gdyż trzeba było utrzymywać główne ulice w jak najlepszym stanie przez całą dobę – mówi Piotr Majka, prezes Zakładu Utrzymania Miasta w Skierniewicach.

Potężne opady śniegu powodowały jednak, że nocami ze śniegiem trudno było wygrać nawet na głównych drogach. Gdy te udało się udrożnić, piaskarki kierowały się w stronę pozostałych uliczek, nawet tych osiedlowych.

Od tygodnia skierniewickie ulice są nie tylko odśnieżane, ale również posypywane mieszanką piachu z solą. Tej ostatniej zabrakło już po kilku dniach pracy.

- Mieliśmy z poprzedniego sezonu zaoszczędzonych 200 ton soli i wszystko poszło. Właśnie dowieźli nam kolejne 50 ton, tak też materiału do posypywanie ulic nie zabraknie. Prawda jest taka, że w te kilka dni zużyliśmy więcej soli niż podczas całej ubiegłorocznej zimy – wyjaśnia prezes.

W poniedziałek większość dróg w Skierniewicach była przejezdna, a nieco gorsze warunki panowały jedynie na uliczkach osiedlowych.
Poniżej przedstawiamy kilka kadrów z poniedziałkowego południa. Zima w Skierniewicach nie tylko na drogach, ale także w różnych punktach miasta.