Kilkanaście dni temu pisaliśmy o budynku po dawnej szkole muzycznej przy ul. Lelewela, od kilku lat niezagospodarowanym.
- Serce mi się ścisnęło, gdy zobaczyłem, co się stało z wejściem do tego pięknego niegdyś dworku - mówi Mariusz Pierzankowski, skierniewiczanin, od lat interesujący się zabytkami w mieście. - Balustrada, która była okolona kutymi łańcuchami, została zdewastowana. Myślę, że to robota złomiarzy. Te detale architektoniczne są już nie do odtworzenia - dodaje. - Czy miasto nie chroni swojego mienia?
Miasto twierdzi, że obiekt jest monitorowany z zewnątrz i wewnątrz, gdzie ma zamontowane czujniki ruchu.
Budynek jest też chroniony przez firmę. - Na złomiarzy nie ma siły - wzdycha Anna Wolińska, rzecznik ratusza.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?