Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapomniana droga ze Skierniewic prowadzi prosto do autostrady ZDJĘCIA

Roman Bednarek
Roman Bednarek
Wytyczony ślad drogi, na pozór polnej, ma prawie 12 metrów szerokości
Wytyczony ślad drogi, na pozór polnej, ma prawie 12 metrów szerokości Roman Bednarek
Istnieje na terenie powiatu skierniewickiego wytyczona droga, która ze Skierniewic niemal w prostej linii prowadzi wprost do Łyszkowic i wjazdu na autostradę. Wyznaczony ślad tej drogi ma prawie 12 metrów szerokości. Problem w tym jednak, że jest to droga gruntowa, a więc wymaga ogromnych nakładów, które – z drugiej strony – rozwiązałyby wiele problemów komunikacyjnych.

Zapomniana droga ze Skierniewic do autostrady

O drodze, na pierwszy rzut oka polnej, ale posiadającej status drogi powiatowej, poinformował nas mieszkaniec Pszczonowa. W miejscowości tej przecina ona wyasfaltowaną drogę gminną, łączącą Pszczonów z Zakulinem, położonym w gminie Łyszkowice i powiecie łowickim. Po przecięciu drogi gminnej biegnie przez pola prosto do Łyszkowic. W Przeciwnym kierunku dobiega do Jacochowa w gminie Maków, dalej przez pola Woli Makowskiej i Mokrej Lewej łączy się z ulicą Kościuszki w Skierniewicach.

– Droga ta ukosem przecina pola i w pewnym sensie jest wrzodem na tyłku rolników, bo na przykład chcąc zaorać swoje pole, dojeżdżając do drogi musi podnieść pług, przejechać przez drogę, opuścić pług i orać dalej – mówi mieszkaniec Pszczonowa. – Z tej drogi rzadko się korzysta, tylko w okresie nasilonych prac polowych, więc lepiej byłoby ją zlikwidować, dać ludziom ziemię, którą ona zajmuje i wszyscy byliby zadowoleni. Tym bardziej, że do pól można dojechać dwiema innymi drogami.

Zdaniem naszego rozmówcy droga ta została wytyczona na przełomie lat 60. i 70. poprzedniego wieku i miała służyć Armii Czerwonej podczas jej ekspansji na zachód Europy. Są jednak inne opinie. Wójt gminy Maków Jerzy Stankiewicz utrzymuje jednak, że ta droga istniała jeszcze przed II wojną światową i ludzie z niej korzystali. Jeszcze inną informację przekazuje nam starosta skierniewicki Mirosław Belina, nazywając ją traktem carskim, co oznacza, że musiała istnieć już w czasach zaborów.

Zapomniana droga ze Skierniewic szansą na rozwiązanie problemów komunikacyjnych

Wójt gminy Maków podszedł zadanego mu pytania o drogę rzeczowo, zajrzał nawet do ewidencji gruntów i tam odczytał, że wytyczona droga – w tej chwili powiatowa – ma prawie 12 metrów szerokości.

– Gdy istniało województwo skierniewickie droga ta miała status drogi wojewódzkiej, a gdy nastały powiaty, przejął ją na swoim terenie powiat skierniewicki – mówi Jerzy Stankiewicz. – Dobrze byłoby coś z nią zrobić. Gdyby zbudować ją w istniejącym wytyczonym śladzie, powstałaby piękna droga z samych Skierniewic do wjazdu na autostradę w Łyszkowicach. Mogłaby wyprowadzić ciężki ruch tranzytowy z Makowa, Słomkowa, Pszczonowa i Wolę Makowską w gminie Maków, a także Mokrą Lewą w gminie Skierniewice. Nie byłaby dla nikogo uciążliwa, bo wzdłuż niej nie ma żadnych zabudowań. Zwłaszcza teraz byłoby to istotne, gdy ruch przez Maków jeszcze się zwiększy po wybudowaniu wiaduktu nad torami kolejowymi w Skierniewicach.

Wójt Stankiewicz przypomina sobie, że w ubiegłym wieku w gminie Maków przygotowywano projekt, aby tę drogę – przynajmniej na terenie gminy – przebudować. Projekt jednak przepadł, gdy po reformie administracyjnej powstały powiaty, a wśród nich powiat skierniewicki ziemski, który przejął grunty należące do wytyczonej drogi. Wówczas zyskała ona status drogi powiatowej.

Starosta Skierniewicki Mirosław Belina przyznaje, że tak zwany szlak carski jest drogą powiatową, a więc należy do powiatu. Jego zdaniem niepotrzebnie została kiedyś przejęta przez powiat, podobnie jak wiele innych dróg na terenie powiatu skierniewickiego.

– Ale tak się stało i trwa do dziś – mówi Mirosław Belina. – Jeszcze podczas mojej pierwszej kadencji mieliśmy do dyspozycji trochę pieniędzy, jakie udało się zaoszczędzić z innych inwestycji i myśleliśmy o tym, aby coś z tą drogą zrobić, ale pojawiły się trudności natury formalnej, na przykład okazało się, że w samych Łyszkowicach wchodzi ona w jakąś podrzędną uliczkę i nie było zainteresowania z żadnej strony, aby uczestniczyć w tym projekcie. Teraz już nie myślimy o tym, próbujemy jedynie utrzymać tę drogę w stanie przejezdności, równając ją, czy wycinając gałęzie na odcinkach zadrzewionych.

Starosta poinformował również, że powiat przygotowuje plan rozwoju sieci dróg na terenie powiatu skierniewickiego i w planie tym zostanie uwzględniona również i ta droga. Nie oznacza to jednak, że zostanie przebudowana i stanie się swego rodzaju obwodnicą zachodniej części powiatu skierniewickiego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto