Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapłacimy więcej za śmieci (cd)

burz
Sławomir Burzyński
Mieszkańcy Skierniewic zapłacą więcej za wywóz śmieci: miesięcznie 8 zł 50 gr od osoby za śmieci segregowane lub 17 zł za śmieci oddawane bez segregacji.

Uchwała, jaką miejscy radni przyjęli na ostatniej sesji, szczegółowo określa zasady odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych oraz związane z tym opłaty. Nim przyszło do głosowania, radni dopytywali o szczegóły.

Radny Adam Stanecki chciał wiedzieć, dlaczego wybrano wariant opłaty uzależnionej od liczby osób.

- Opłata od osoby to rozwiązanie przyjęte przez zdecydowaną większość samorządów. Takie naliczanie wydaje się najbardziej sensowne, bo to przecież człowiek produkuje śmieci i na przykład powierzchnia mieszkania nie ma wpływu na ilość produkowanych śmieci – wyjaśniał prezydent Leszek Trębski.

Jak dodał, opłata w wysokości 8 zł 50 gr od osoby wynika z kalkulacji średnich dotychczasowych opłat, kosztów obsługi i naliczania opłat oraz ich windykacji. Taka stawka dotyczy śmieci segregowanych i właściciele zamieszkałych nieruchomości będą musieli złożyć stosowną deklarację (deklaracji nie będzie można wysłać drogą elektroniczną). Jest w niej miejsce na oświadczenie o selekcjonowaniu. Za śmieci nieselekcjonowane opłata wzrasta dwukrotnie, do 17 zł miesięcznie od osoby.

Zaletą nowego sposobu odbioru odpadów, co podkreślał prezydent Trębski, jest nielimitowana ilość oddawanych śmieci. Obecnie mieszkańcy płacą za pojemnik i każde jego opróżnienie powoduje wzrost opłat. Skutkuje to m.in. podrzucaniem śmieci do cudzych pojemników czy wręcz wywożenie ich do lasu.

- Jeżeli każdy zapłaci osiem pięćdziesiąt i będzie mógł wywieźć tyle śmieci, ile wyprodukuje, to nie będzie sensu ich podrzucać – argumentował.

Radny Andrzej Melon pytał, kto będzie kontrolował, czy właściciele posesji nie zaniżają w deklaracjach liczby mieszkających tam osób.

- Takie niebezpieczeństwo jest, ale nie sądzę, żeby był to większy problem. Ustawa nie jest idealna – przyznał Leszek Trębski.

- Mam umowę za 24 złote i zapewniam, że mojej rodzinie wystarczają dwa kubły, śmieci nie podrzucam, nie palę. Nie widzę powodu, żeby płacić więcej – stwierdziła radna Violetta Felczak i wyliczyła, że po zmianach jej czteroosobowa rodzina zapłaci za odbiór śmieci 102 złote.

Tak znaczy wzrost kosztów podany na konkretnym przykładzie wywołał poruszenie na sali, jednak szybko okazało się, że radna popełniła spory błąd w rachunkach (według nowych stawek za sortowane śmieci cztery osoby zapłacą w sumie 34 złote). Ponadto prezydent wątpił w rzetelność obecnej stawki, jaką podała radna (24 zł za dwa pojemniki).

– Poproszę koleżankę Felczak o pokazanie faktury, bo według mojej informacji wywiezienie dwóch kubłów kosztuje 29 zł 16 groszy – powiedział Trębski.

- Zmieńmy nasze myślenie – zaapelował Mariusz Dziuda, przewodniczący RM. – Będziemy płacić nie od pojemnika, tylko od osoby. Nie ma żadnych innych opłat oprócz stawek, które uchwalamy – stwierdził.

Większością głosów radni przyjęli uchwały śmieciowe, w tym o wysokości opłat. Zaczną obowiązywać od 1 lipca.

Jak się dowiedzieliśmy, Skierniewicka Spółdzielnia Mieszkaniowa już zadeklarowała, że jej lokatorzy będą płacili według stawki 8,50 zł.

***
Samorządowcom w kraju nie podoba się, że ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach narzuca im konieczność przeprowadzenia przetargów na wybór firmy odbierającej śmieci, a także nie daje możliwości łączenia sposobów naliczania opłat.

Jeszcze w styczniu sejm chce znowelizować całą ustawę śmieciową i niektóre samorządy wstrzymały się z podjęciem decyzji, wycofując projekty uchwał z grudniowych sesji.

Samorządowcy liczą, że po pierwsze wywozem śmieci będą mogły się zająć już istniejące zakłady komunalne, bez potrzeby organizowania przetargu (w Skierniewicach jest to spółka Eko-Region, w której miasto ma swoje udziały). Po drugie zmiana ma umożliwić gminom wprowadzenie u siebie różnych metod naliczania, na przykład innej na osiedlu domów jednorodzinnych, a innej dla mieszkańców blokowisk.

Z ostatniej chwili:
W sprawie ustawy śmieciowej otrzymaliśmy od posła Marcina Witko pismo, które publikujemy w całości i bez zmian:

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu (3-4 stycznia br.) Komisja Sejmowa Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej rozpatrywała senacki projekt ustawy mający na celu poprawę dotychczasowych, niewłaściwych postanowień „ustawy śmieciowej”.
Senat, mając na uwadze potrzebę natychmiastowego wprowadzenia zmian, pracował nad projektem ustawy w trybie tzw. szybkiej ścieżki legislacyjnej. Wzmożone tempo prac nad projektem miało miejsce także w Sejmie. Z uwagi na zgodę i poparcie dla projektu ze strony wszystkich Klubów Parlamentarnych liczono na rychłe przyjęcie nowej ustawy przez Sejm. Nieoczekiwanie, w dniu 4 stycznia, p. Ewa Kopacz Marszałek Sejmu przerwała obrady uniemożliwiając głosowanie nad projektem. Decyzja pani Marszałek nastąpiła wbrew zapewnieniom Premiera Donalda Tuska o szybkiej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Działania pani Marszałek zostały skrytykowane przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. Podczas konferencji prasowej Posłowie Izabela Kloc i Marcin Witko wskazywali na niezbędność niezwłocznego wprowadzenia zmian w obowiązujących przepisach oraz żądali wyjaśnień dlaczego pani Marszałek niweczy prace parlamentarzystów.
Decyzja o odroczeniu nowelizacji jest niezwykle szkodliwa dla samorządów i ich mieszkańców. Wiele samorządów do dzisiaj nie podjęło uchwał w sprawie opłat za odpady komunalne. Wiele polskich miast zapowiedziało bojkot ustawy, zaś te które podjęły uchwały chętnie dokonałyby zmian uwzględniających postanowienia znowelizowanej ustawy.
Pozostawanie w niepewności kwestii dalszych losów nowelizacji „ustawy śmieciowej” do kolejnego posiedzenia Sejmu (23-25 stycznia br.) stanowi zagrożenie dla wprowadzenia postanowień senackiego projektu ustawy. Niepewność ta może spowodować m.in. trudności w zorganizowaniu przetargów i tym samym niemożność realizacji wszystkich postanowień ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, które wchodzą w życie
z dniem 1 lipca 2013 r.
Nowelizacja ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, zgodnie z senackim projektem, wprowadziłaby wiele istotnych zmian, oto najważniejsze z nich:
1. Rada gminy będzie mogła zróżnicować stawki opłaty w zależności od wielkości gospodarstwa domowego, ilości osób zamieszkujących nieruchomość, odbierania odpadów z terenów wiejskich lub miejskich, a także rodzaju zabudowy;
2. Projekt dopuszcza stosowanie więcej niż jednej metody ustalenia opłat na obszarze gminy;
3. Jeśli projekt zostanie uchwalony to rada gminy będzie mogła różnicować stawki, wprowadzać zwolnienia przedmiotowe, ustanawiać dopłaty dla właścicieli nieruchomości;
4. Projekt dopuszcza również możliwość składania deklaracji w formie elektronicznej przez Internet (e-deklaracja);
5. Z pobranych opłat gmina będzie mogła pokryć koszty wyposażenia nieruchomości w pojemniki lub worki do zbierania odpadów komunalnych oraz koszty utrzymywania pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowych i technicznym;
6. Doprecyzowanie metody ustalania opłaty dla tzw. nieruchomości mieszanych (w części zamieszkałych, w części z działalnością powodującą powstawanie odpadów komunalnych).
Przytoczony senacki projekt ustawy wprowadza wiele niezbędnych, pozytywnych zmian. Rada gminy (miasta) nie będzie mieć związanych rąk, czyli ograniczeń wynikających z dotychczasowych postanowień ustawy. Zwiększy się jej zakres kompetencyjny, bowiem będzie mogła różnicować stawki opłat, wprowadzać zwolnienia przedmiotowe, a także ustanawiać dopłaty dla właścicieli określonych nieruchomości. Niestety nowelizacja nie uwzględnia problemów dotyczących zlecania zadań w formie bezprzetargowej samorządowym spółkom czy zakładom komunalnym. To problem, który dotyczy wielu samorządów, dlatego należy żywić nadzieję, że i ta kwestia zostanie w przyszłości poprawiona.
W ocenie Posła Marcina Witko omawiany projekt ustawy wypełnia luki obowiązującej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, zaś najważniejszym jego skutkiem jest to, że zmienione przepisy będą dogodniejsze dla mieszkańców o mniej zasobnych portfelach oraz dla rodzin wielodzietnych.
Marcin Witko
Poseł na Sejm RP

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto