Zakończenie roku szkolnego w Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Prusa w Skierniewicach

To był bardzo specyficzny rok szkolny, nie tylko w tym skierniewickim liceum. Pierwszy semestr upłynął w większości pod znakiem nauczania zdalnego, natomiast drugi, kiedy uczniowie wrócili do szkolnych ławek, upłynął w cieniu wojny w Ukrainie.

- To był rok ogromnych kontrastów, w którym zmierzyliśmy się z jednej strony z koniecznością kontynuowania zdalnej nauki jesienią i na początku, a potem powrót do szkoły – mówi Anna Janus, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego imienia Bolesława Prusa w Skierniewicach. - Myślę, że ten rok bardzo wyraźnie pokazał różnice między tymi formami kształcenia. Zwłaszcza w pierwszych klasach, gdzie „zatrzymanie intelektualne”, może to nie najlepsze określenie, ale oddające istotę tego co się z uczniem dzieje, kiedy nagle traci kontakt ze szkołą. Trzeba go przywrócić do standardowego nauczania.

Jak podkreśla dyrektor skierniewickiego liceum, ta sytuacja dała dużo do myślenia młodzieży. Uczniowie po powrocie do szkoły poza zaangażowaniem w naukę, zaczęli organizować różnego rodzaju wydarzenia. Tutaj samorząd wykazał się dużą kreatywnością i aktywnością. Był dzień bez plecaka, eleganckiego ubioru, idoli, a nawet dzień, w którym uczniowie przebrali się za swoich nauczycieli.

- Te akcje uczniowskie bardzo im pomogły w integracji oraz w chęci odzyskania straconego czasu, jeśli chodzi o komunikację. Uczniowie mają ogromny kłopot z werbalnym wyrażaniem swoich poglądów. Jest wielu uczniów, którzy mówią, że ich ulubionym zajęciem od dłuższego czasu jest spanie – mówi mi dyrektor Anna Janus.

Nauka zdalna osłabiła w uczniach funkcjonowanie w tradycyjnym rytmie dnia, z porannym wstawaniem, zjedzeniem śniadania i wyjściem do szkoły. Jest dla nauczycieli wyzwaniem, którzy muszą zastanowić się, w jaki sposób aktywizować swoich uczniów od pierwszych dni nowego roku szkolnego.

Dyrektor skierniewickiego liceum pytana o największy sukces minionego roku szkolnego wymienia wysokie wyniki swoich uczniów na olimpiadach przedmiotowych:

- Za szczególny sukces uznaję, że mimo pandemii koronawirusa, mamy 21 laureatów i finalistów ogólnopolskich konkursów i olimpiad, w tym po raz pierwszy w historii szkoły, z filozofii. To daje nam nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy. Jestem także dumna z dużej wrażliwości uczniów naszej szkoły, którą można było zobaczyć po wybuchu wojny w Ukrainie oraz w sposobie, w jaki przyjęli ukraińską młodzież, która zdecydowała się uczyć w naszej placówce.