Niewłaściwe zachowanie kierowcy TIR-a było przyczyną wypadku w Chrzczonowicach, kiedy to w zderzeniu ciężarówki z busem zginęło ośmiu pracowników firmy Solid jadących z Rawy Mazowieckiej do Warszawy. Takie wnioski płyną z opinii biegłego, który badał okoliczności czerwcowej tragedii na drodze krajowej nr 8.
Do tragicznego zderzenia busa z ciężarówką doszło 15 czerwca tego roku w Chrzczonowicach (gm. Kowiesy) około godziny 6 rano. Początkowo podejrzewano, że przyczyną wypadku mogła być awaria lub pęknięcie jednej z opon TIR-a. Biegły wykluczył tę ewentualność. - Opinia, którą otrzymaliśmy, jest jednoznaczna. Przyczyną wypadku było niewłaściwe zachowanie kierowcy - mówi prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Dotychczas kierowca samochodu ciężarowego nie usłyszał zarzutów. W ostatnim okresie, w związku z obrażeniami, ponownie trafił do szpitala. Po zakończeniu kuracji szpitalnej, poddamy ocenie możliwość jego udziału w czynnościach procesowych.
Kierowcą TIR-a był 27-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Kierowca busa zginął na miejscu.
Przed zderzeniem oba samochody zjeżdżały w dół (do wypadku doszło w wąwozie). Ze wcześniejszych ustaleń biegłych wynika, że w chwili zderzenia TIR jechał z prędkością około 85 kilometrów na godzinę, zaś bus miał na liczniku około 80 km na godzinę. Na tym odcinku przebudowywanej drogi krajowej nr 8 obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km na godzinę.
W czerwcowym wypadku zginęło osiem osób (pięciu mężczyzn oraz trzy kobiety). Rannych zostało dziesięć osób. Ofiarami byli pracownicy firmy ochroniarskiej, którzy jechali do pracy w Warszawie.
Za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?