Setki kolizji i 67 wypadków w Skierniewicach
Skierniewiccy policjanci podsumowali już miniony rok na drogach, a z przedstawionych cyfr wyłania się niezbyt ciekawy obraz. Na terenie miasta i powiatu doszło w ubiegłym roku do 67 wypadków i aż do 801 kolizji. Oznacza to, że nie było tygodnia, aby policjanci nie musieli interweniować przy jakimś ze zdarzeń drogowych. Zaczęło się już na początku marca od tragedii na ulicy Skłodowskiej w Skierniewicach.
Wówczas to, kierujący audi 38-letni mieszkaniec Skierniewic, jadąc od strony Bolimowa, stracił panowanie nad pojazdem i zawadził o krawężnik oraz o przydrożny słup. Pojazdem zarzuciło, przeleciał na drugą stronę jezdni i uderzył w betonowe ogrodzenie. Siła uderzenia była tak wielka, że zniszczywszy płot, pojazd wbił się w dom jednorodzinny. Na miejscu od razu podjęto próbę reanimacji, następnie kierowcę przewieziono do szpitala. Niestety, mimo wysiłków ratowników, zmarł.
Kolejne miesiące były o wiele spokojniejsze. Pandemia, lockdown i zakaz przemieszczanie się spowodowały, że przez wiele tygodni na drogach było znacznie spokojniej.
Tragiczny 1 września na drogach
Prawdziwie pechowy okazał się 1 września. Pod wieczór na zakręcie w Pamiętnej doszło do tragicznego wypadku. Zderzyły się dwa samochody osobowe, a w wyniku wypadku na miejscu śmierć poniósł 35-letni mężczyzna. Dosłownie godzinę później, na tej samej drodze, przy stacji paliw, doszło do kolejnego wypadku. W jego wyniku śmierć na miejscu poniósł mężczyzna.
Łącznie w roku 2020 na skierniewickich drogach śmierć poniosły 4 osoby, a 86 zostało rannych.
Rok 2020 był i tak bezpieczniejszy
I chociaż liczby te robią wrażenie, to policjanci podkreślają, że w porównaniu do roku 2019 było i tak bezpieczniej. Wówczas to doszło do 92 wypadków drogowych, w których zginęło 7 osób, a 119 zostało rannych. Wydarzyły się też 962 kolizje.
- Zauważalny jest spadek we wszystkich kategoriach. Należy się tylko cieszyć, że na drogach było bezpieczniej – mówi Robert Zwoliński, naczelnik Wydziału Rochu Drogowego KMP Skierniewice.
Pechowy początek roku na skierniewickich drogach
Tymczasem nowy rok zaczął się o wiele gorzej. Tylko w miniony weekend doszło do jednego wypadku i aż 14 kolizji. I to w czasie opadów śniegu, gdy większość kierowców stara się wyjątkowo uważać na drogach.
- Pamiętajmy o tym, że zimą, z uwagi na wcześnie zapadający zmrok, częste opady śniegu, jazda staje się trudniejsza, nawet na oświetlonych ulicach. Śliska nawierzchnia sprawia, że zbyt gwałtowne wciśnięcie hamulca może zakończyć się poślizgiem – apelują policjanci.
Rok na skierniewickich drogach:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?