To już ostatnie miesiące, jakie sześcioletnie „Biedronki” spędzą w przedszkolu nr 4. Dzieci waz ze swoimi nauczycielkami Teresą Ziembińską oraz Katarzyną Gajek dołożyły wszelkich starań by ten ostatni wspólnie obchodzony w murach placówki przy ulicy Iwaszkiewicza Dzień Babci i Dziadka na długo zapadł zaproszonej publiczności w pamięci.
Zebraną – dodajmy, że niezwykle życzliwą – publiczność rozbawił do łez skecz o babci Gieni, która nie mogła się doprosić się dziadka Stefana na obiad. Z równym wzruszeniem wyjątkowi goście „Biedronek” śledzili świetnie przez dzieci zobrazowaną wspólną drogę dziadków od poznania się w przedszkolu, przez szkołę, pierwszą randkę aż po ślub i dalsze życie w miłości do siebie nawzajem, do własnych dzieci oraz wnuków.
Ciekawe czy wśród zebranych na widowni znajdowały się pary mogące pochwalić się tak długim stażem w byciu razem?
Jednak część artystyczna, choć świetnie wykonana i niezwykle dojrzała (ale przecież starszaki to już nie takie dzieciaki) była jedynie drogą prowadzącą do punktu kulminacyjnego. Gdy tylko dzieci skończyły występ na salę wjechał bezalkoholowy szampan, którym wszyscy razem wznieśli toast oraz słodkie upominki przygotowane zarówno dla publiczności, jak i dla artystów.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?