Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa "Tytus Brzozowski. 12 miast" w Muzeum Historycznym Skierniewic

Łukasz Saptura
Łukasz Saptura
„Dwanaście miast” to nowa wystawa czasowa w Muzeum Historycznym Skierniewic. To symboliczna wyprawa po miejscach, gdzie można odnaleźć polskie ślady. Przewodnikiem jest artysta Tytus Brzozowski, twórca serii składającego się z trzynastu obrazów.

Pomysł powstania serii stworzenia artystycznych wizerunków dwunastu miast świata narodził się w Instytucie POLONIKA. Wybór miast nie był przypadkowy. Ich cechą wspólną były powiązania z historią Polski i Polaków.
Przypadkowy nie był również wybór artysty, który zrealizował zamysł instytutu. Tytus Brzozowski jest architektem i akwarelistą i jak czytamy w katalogu towarzyszącemu wystawie: „W jego twórczości pojawiło się już wiele polskich miast, chociaż zawsze najbliższa mu była rodzinna Warszawa. Fantastyczne widoki, tworzone przez artystę, pokazują architekturę dawną i współczesną, zanurzoną w odrealnionym świecie wypełnionym scenkami z miejskiego życia i barwnymi, nieco tajemniczymi postaciami”.

- To była dla mnie niezwykła podróż. Miałem okazję odwiedzić miasta, które już wcześniej znałem, poznać je lepiej. Zobaczyć miejsca zupełnie dla mnie nowe. Spojrzeć na nie w inny sposób. Podążaliśmy śladem polskiego dziedzictwa kulturowego, które znajduje się zagranicą. Są to budynki, miejsca związane z Polonią, dzieła polskich projektantów i artystów. To pomniki upamiętniające Polaków czy ważne momenty polskiej historii – mówił mi podczas piątkowego wernisażu Tytus Brzozowski.

Jak zdradził artysta, nie udało mu się odwiedzić wszystkich dwunastu miast, ale w większości z nich był. Teraz ma okazję odwiedzać miasta, które są „bohaterami” serii. Wystawa pokazana została w szwajcarskim Rapperswil, Chicago, Londyn oraz Wilnie. Pozostałe miasta, które znalazły się na ekspozycji to Petersburg, Wiedeń, Padwa, Rzym, Tbilisi, Paryż, Lwów i Drezno. Trzynasty obraz to kolaż, na który składają się elementy z dwunastu prac.

- W serii można odnaleźć wiele ciekawych anegdot. Niektóre są zabawne, inne bardzo przejmujące. Inaczej odbiera się Wiedeń, w całości związany z wielką, polską wiktorią militarną, a inaczej Petersburg, w którym polskie pamiątki są związane głównie z kresem Rzeczypospolitej Obojga Narodów i mieniem zagrabionym przez Rosjan. Bardzo zaskoczyła mnie informacja, że w Chicago znajduje się budynek będący repliką wieży zegarowej Zamku Królewskiego w Warszawie – Copernicus Center. Rozbawiła mnie historia polskiego strusia pod Wiedniem czy historia Jerzego Franciszka Kulczyckiego, słynnego szpiega, który za pomoc w wygraniu bitwy poprosił o worki z dziwnym, zdobycznym ziarnem, które okazały się kawą, dzięki której otworzył pierwszą kawiarnię w Wiedniu. Dzięki temu stał się człowiekiem majętnym – mówi Tytus Brzozowski.

W ramach wystawy w Muzeum Historycznym Skierniewic możemy poznać nie tylko ciekawe historie związane z polskimi śladami od Kaukazu po Europę do Ameryki Północnej, ale też poznać ich architekturę i charakter przestrzeni miejskiej. Można zobaczyć, że miasta posiadają swój koloryt oraz specyfikę, co zostało doskonale oddane w pracach przez Tytusa Brzozowskiego. Z pewnością każdy z odwiedzających znajdzie swoje ulubione miasto spośród dwunastu. Może będzie to na przykład Wilno. To właśnie dla litewskiej stolicy najwięcej serca ma artysta:

- Miasto przedstawiłem jako okręt płynący przez zieloną krainę, na którym są wszystkie najważniejsze dla losów Polski i Polaków budynki.

Wystawę w skierniewickim muzeum można oglądać do 31 stycznia.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto