Policjanci z Radomska wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielę około godz 6.30 w Kozim Polu (gmina Żytno). Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący volkswagenem polo wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko ustalili, kim jest kierowca i rozpoczęli poszukiwania 24-letniego mieszkańca powiatu częstochowskiego.
W międzyczasie zaginięcie młodego mężczyzny zgłosili członkowie jego rodziny.
- Jak się okazało, 24 latek w nocy wrócił z dyskoteki do domu, szybko jednak wyjechał w nieustalonym kierunku. Zaniepokojona rodzina po bezskutecznych poszukiwaniach zawiadomiła policję - opowiada podkom. Aneta Komorowska, rzeczniczka radomszczańskiej policji.
24-latka, który prawdopodobnie został ranny w wypadku, w okolicznych lasach poszukiwali strażacy oraz policjanci z psem tropiącym - bez efektów. Mężczyzna nie odbierał też telefonów. Po południu (ok. godz. 18.30) kierowca sam poobijany wrócił do rodziny. Karetka odwiozła go do szpitala powiatowego w Radomsku, gdzie pozostał na obserwacji na oddziale chirurgii.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. Przeprowadzone badania oraz zeznania świadków odpowiedzą na pytanie, czy w chwili wypadku mężczyzna był trzeźwy
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?