Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyłudziły wielomilionowe kredyty - prokuratura bada sprawę

Sławomir Burzyński
Kobiety wyłudziły 25 kredytów na kwotę 4,7 miliona złotych
Kobiety wyłudziły 25 kredytów na kwotę 4,7 miliona złotych Archiwum
Maria Ś., 46-letnia mieszkanka Skierniewic, pełnomocnik ds. kredytowych jednego z miejscowych banków, 55-letnia Ewa R., były pracownik tegoż banku i 52-letnia Grażyna P., biegła sądowa - do spółki z 15 innymi osobami wyłudziły wielomilionowe kredyty hipoteczne i konsumpcyjne.

Prokuratura nie ujawnia nazwy banku i niektórych szczegółów przestępczej działalności, która trwała od 2006 do 2008 roku. Jej efektem było wyłudzenie 25 kredytów na kwotę 4,7 miliona złotych. Na czele grupy stali Krzysztof i Natalia T., małżeństwo biznesmenów z Trójmiasta. Współdziałali z 13 osobami powiązanymi towarzysko, zawodowo i rodzinnie. Trzy kolejne osoby to panie związane ze skierniewickim bankiem, od których zależało powodzenie w przyznaniu kredytów.

- Maria Ś. za załatwiony przez siebie kredyt hipoteczny brała od 10 do 15 procent jego wartości, a jej "prowizja" za kredyty konsumpcyjne sięgała nawet połowy jego wartości - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Jak dodaje, aresztowanej na początku kwietnia kobiecie zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzenie z banku 4,75 mln zł. Została aresztowana na dwa miesiące, grozi jej do 10 lat więzienia.

Ewie R., która pracowała w tym banku do 2006 roku, zarzucono pomoc przy wyłudzeniu dwóch kredytów hipotecznych na kwotę 600 tys. zł.

Z kolei 52-letnia Grażyna P. była rzeczoznawcą, od której zależała wycena nieruchomości będących zastawem dla banku. Według prokuratury kobieta pomagała przy wyłudzeniu sześciu kredytów hipotecznych na kwotę 1,5 mln zł. Na zlecenie banku oprócz nieruchomości wyceniała też koszty remontów. Według śledczych zawyżała te wyceny, za co dostawała od 4 do 6 tys. zł. Pikanterii dodaje fakt, że ostatnio Grażyna P. pracowała jako... biegły sądowy. Wobec obu kobiet zastosowano dozór policyjny.

- W większości te kredyty nie były spłacane. Śledztwo nadal trwa - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej Prokuratury Okręgowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto