- Od 34 lat mój zawód jest dla mnie pasją i nigdy nie zamieniłabym go na inny - śmieje się Ewa Rapacka-Skiba, pedagog szkolny w Gimnazjum nr 3 w Skierniewicach.
Sukcesy?
Wyliczać można bez końca. Te wymierne to nagrody: dwukrotnie kuratora oświaty, prezydenta miasta, Srebrny Krzyż Zasługi MEN, Nagroda Ministra Edukacji Narodowej, a także wszystkie możliwe medale nadawane przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. Niewymierne to wspaniałe relacje z uczniami, także z tymi trudnymi, na przykład z OHP, gdzie pracuje.
- To fantastyczne uczucie, gdy po latach spotyka się ucznia, a on mówi, że dzięki mojej pomocy coś w życiu osiągnął - uśmiecha się Ewa Rapacka-Skiba. - Takich przykładów mogłabym wymieniać wiele. Zawsze powtarzam, że można być naukowcem, lekarzem czy stolarzem, ale najważniejsze to być człowiekiem.
Ewa Rapacka-Skiba od lat jest też dyrektorem skierniewickiego ośrodka rodzin zastępczych, który wspólnie z koleżanką od podstaw stworzyła.
- Jak tylko pojawiła się stosowna ustawa, sama poszłam na kursy trenerskie, potem na studia podyplomowe - mówi. - Od 2004 roku udało nam się przeszkolić 11 osób spokrewnionych i 94 osoby chcące tworzyć rodziny adopcyjne. Dzięki naszemu zaangażowaniu stworzyliśmy w Skierniewicach 111 rodzin adopcyjnych i trzy zawodowe rodziny zastępcze - dodaje. - To dużo.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?