Danuta Górska, nauczyciel Zespołu Szkół Zawodowych nr 3 w Skierniewicach, uczy fizyki od 22 lat - i jak podkreśla - nie wyobraża sobie, by mogła uczyć innego przedmiotu. - Fizyka to moja pasja - podkreśla.
Pani Danuta to tzw. ścisły umysł. W szkole podstawowej miała z fizyki i matematyki same piątki. A potem poszła do LO im. B. Prusa, gdzie fizyki uczył Jan Malka. - I przytrafiło mi się nawet parę złych ocen - wspomina. - Profesor Malka był jednak fantastycznym nauczycielem i zaraził mnie swoją pasją do fizyki. Troszkę naśladuję sposób prowadzenia przez niego lekcji i przede wszystkim jego spontaniczność.
Największy sukces?
- Chyba taki, że potrafię nawiązać z młodzieżą dobry kontakt, po prostu lubię ich - mówi pani Danuta. - I to pomimo faktu, że młodzi ludzie generalnie mniej przykładają się do nauki, bo panuje wszechobecna komputeryzacja. Ale nawet jak ci słabsi uczniowie, lub ci o nieścisłych umysłach, siedzą i słuchają, kiedy mówię o fizyce relatywistycznej, o wszechświecie, o pochodzeniu zorzy polarnej, to doceniam ich wysiłek - podkreśla.
Dużym sukcesem Danuty Górskiej jest pracownia fizyczna. - Z uczniami robiłam ją przez sześć lat - mówi pokazując salę, w której można się przenieść w kosmos. - Cały ten wszechświat jest pomocą naukową. Gdy uczniowie wchodzą do pracowni po raz pierwszy, robią wielkie oczy - śmieje się.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?