Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspomnienia o Jerzym Chrustowskim, jednym z inicjatorów święta kwiatów

Redakcja
Jerzy Antoni Chrustowski (pierwszy z prawej) z Wiesławem Jarzyńskim (pierwszy z lewej) i Kazimierzem Nowakowskim
Jerzy Antoni Chrustowski (pierwszy z prawej) z Wiesławem Jarzyńskim (pierwszy z lewej) i Kazimierzem Nowakowskim Archiwum prywatne
W rocznicę śmierci Jerzego Antoniego Chrustowskiego pragniemy przybliżyć sylwetkę tego człowieka. Był przyjacielem dzieci i młodzieży, miłośnikiem kultury i sztuki oraz inicjatorem i organizatorem wielu projektów. W niedzielę, 16 grudnia o godzinie 8 rano w kościele pw. Miłosierdzia Bożego odbyła się Msza Święta w intencji Jerzego Chrustowskiego.

Jerzy Antoni Chrustowski urodził się 13 czerwca 1936 roku w Prażkach w byłym powiecie brzezińskim (obecnie powiat tomaszowski) w rodzinie chłopskiej. Jego dzieciństwo i młodość przypadły na ciężkie lata okupacji.

W trudnych czasach powojennych ukończył Liceum Pedagogiczne w Zgierzu, studia na Uniwersytecie Łódzkim na Wydziale Filozoficzno-Pedagogicznym w zakresie pedagogiki w specjalności pedagogika w zakresie pracy kulturalno-oświatowej.

Podjął pracę jako nauczyciel na terenie powiatu brzezińskiego w szkołach podstawowych w Skoszewach, Borowej, Łaznowie i w Buczku.

Był lubiany przez dzieci i wysoko ceniony przez rodziców oraz władze oświatowe. W 1960 roku awansował na stanowisko kierownika Szkoły Podstawowej w Wągrach. W ciągu sześciu lat pracy osiągnął wspaniałe wyniki w naucza niu oraz wychowaniu dzieci. Zmodernizował i doposażył budynek szkoły oraz jego otoczenie, a także wybudował dom nauczyciela. Jego postawa i zaangażowanie oraz wysoki autorytet w środowisku został doceniony przez władze oświatowe. W 1966 roku awansował na stanowisko zastępcy inspektora w Wydziale Oświaty i Kultury w Brzezinach. Z szacunkiem wspominają go dziś nauczyciele i wychowawcy, których pracę wizytował i oceniał. Był kilkakrotnie wyróżniany oraz nagradzany za solidne wypełnianie obowiązków.

W 1975 roku po reformie administracji w kraju został przeniesiony do pracy w Skierniewicach. Został zatrudniony w Wydziale Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego na stanowisku starszego inspektora. Był odpowiedzialny za pracę szkół muzycznych w Sochaczewie, Żyrardowie i Brzezinach oraz ognisk muzycznych na terenie dawnego województwa skierniewickiego.

W krótkim czasie wszystkie placówki zostały zmodernizowane i doposażone w sprzęt muzyczny. W Sochaczewie wybudowano wspaniałą salę koncertową. Jerzy Chrustowski opiekował się kapelami, zespołami muzyczno-tanecznymi, twórcami ludowymi oraz miejscami pamięci wielkich Polaków ziemi skierniewickiej. Jego dewiza brzmiała: „Wszystko, co twórczości ludowej dotyczy, zebrać i od niepamięci zachować”.

W 1977 roku z myślą o powstaniu szkoły muzycznej w Skierniewicach, organizowaniu koncertów muzycznych oraz opiekowaniu się ogniskami muzycznymi powołał Towarzystwo Muzyczne im. F. Chopina. Jego wszechstronne działania doprowadziły w 1985 roku do otwarcia w naszym mieście Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia. Dzięki niej wielu młodych ludzi zyskało szansę na obcowanie z muzyką, a niektórzy znaleźli w tym sens życia.

- Znakomitym pomysłem na integrację nowego województwa było zorganizowanie Skierniewickiego Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw. To właśnie m.in. Jerzy wraz z dyrektorem wydziału Bogusławem Kajcą i dyrektorem WDK Kazimierzem Włochaczem należeli do grupy inicjatywnej zabiegającej o zorganizowanie tej imprezy - wspomina Konstanty Marat, kolega Jerzego Chrustowskiego.

Jego umiejętne rozmowy i dar przekonywania doprowadziły do współuczestniczenia w święcie Instytutów Sadownicwa i Warzywnictwa oraz środowiska artystów i twórców z woj. skierniewickiego, Warszawy i Łodzi.

Pierwsze Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw odbyło się we wrześniu 1977 roku. Zostało bardzo dobrze ocenione przez mieszkańców Skierniewic i przybyłych gości. Od tamtego momentu minęło już 41 lat, a skierniewickie święto co roku jesr najważniejszym wydarzeniem w naszym mieście oraz atrakcją dla gości z całej Polski.

Praca Jerzego Antoniego Chrustowskiego z artystami i twórcami kultury i sztuki z całego województwa również zasługuje na uznanie. Dorobek w postaci pozostawionych obrazów i rzeźb był prezentowany na różnych wystawach w miastach, gminach oraz za granicami naszego kraju.

Zdobyte umiejętności organizacyjne, twórcze oraz troskę o dobro dzieci i młodzieży wykorzystał także w Pogotowiu Opiekuńczym w Skierniewicach. Pracował tam na stanowisku dyrektora w latach 1989-2000. Stworzył wspaniałą atmosferę oraz dostosował budynek do przyjemnego i wygodnego pobytu wychowanków. Był im bardzo oddany. Wczuwał się w los każdego dziecka, które z różnych przyczyn traciły swoje rodzinne domy. Wraz z kadrą starał się być dla wychowanków serdeczny i wyrozumiały.

Na każdym stanowisku miał ogromne osiągnięcia za co otrzymywał wiele wyróżnień, nagród, odznaczeń resortowych i państwowych. Za swoje zasługi dostał m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Medal Komisji Edukacji Narodowej oraz odznaczenie dla Zasłużonego Działacza Kultury.

Życie nie szczędziło mu bólu i goryczy. Stracił syna oraz walczył dzielnie przez wiele lat z nieuleczalną chorobą. Znosił ją z godnością, dlatego wielu zaskoczył swoim odejściem.

Jerzy Chrustowski był przede wszystkim społecznikiem, lubił uczyć i pomagać. W rocznicę śmierci wspomina go rodzina i przyjaciele.

Opr. K. Michałowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto