Wolontariusze WOŚP w Skierniewicach od rana pojawili się przy kościołach, marketach i na ulicach Skierniewic. Na placu przy Tesco ze swoim sprzętem rozłożyli się strażacy z Mokrej Lewej. Prezentowali swoje wyposażenie – między innymi sprzęt sekcji płetwonurków – udzielali informacji i zbierali datki na WOŚP w Skierniewicach.
W holu budynku MCK wystawiła się grupa rekonstrukcyjna, działająca przy Stowarzyszeniu Tradycji 26. Pułku Piechoty w Skierniewicach. Każdy mógł obejrzeć prezentowane uzbrojenie, przymierzyć się do karabinu snajperskiego i wrzucić monetę do puszki. Uzbrojeni członkowie grupy przemierzali też z puszką centrum Skierniewic.
Mieszkańcy Skierniewic podczas tegorocznej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mogli przejechać się na placu koło dawnego budynku MCK samochodem rajdowym. Oczywiście w charakterze pasażera.
- Zwykle chętni na przejażdżkę wrzucają do puszki po 20 zł - mówi Krzysztof Czapnik, jeden z organizatorów przejażdżek.
A w sztabie WOŚP w Skierniewicach przez cały czas składano puszki dla wolontariuszy, bo ciągle zgłaszali się nowi. Później członkowie sztabu zaczęli już liczyć napływające od wolontariuszy pieniądze.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?