W minioną niedzielę na kąpielisku strzeżonym przy ulicy Konwaliowej odpoczywało ponad 3 tysiące osób. W najbliższy weekend kąpiących się może być jeszcze więcej, bo synoptycy zapowiadają rekordowe upały.
- Pływamy w różnych porach. Nie umawiamy się z policjantami na godzinę. Oni po prostu przyjeżdżają nad zalew i wsiadamy na motorówki. Sami też zresztą pływamy po zbiorniku - mówi Bernard Motylewski, prezes skierniewickiego WOPR. - Policjanci są bardzo konsekwentni i karzą mandatami za wszystkie niedozwolone działania. Ci, którzy stawiają opór, są odwożeni na komendę.
Policja karze najczęściej tych, którzy kąpią się w miejscach niedozwolonych. Przypominamy więc, że na zalewie Zadębie można pływać jedynie w obrębie kąpieliska strzeżonego przy ulicy Konwaliowej.
- W ostatnią środę wezwaliśmy patrol, bo grupa mężczyzn nie dość, że piła alkohol w miejscu publicznym, to jeszcze chłodziła się w wodzie na przy dzikiej plaży - dodaje Bernard Motylewski. - Policja zabrała ich na komendę.
Ratownicy podkreślają, że po raz pierwszy uczestniczą w tak dużej akcji. Dotąd bowiem wspólne działania policji i WOPR były w Skierniewicach sporadyczne. Teraz to codzienność.
- Teren zalewu patrolują zarówno patrole piesze, jak i radiowozy. Mamy nadzieję, że nasze działania sprawią, że lato nad Zadębiu będzie bezpieczne - mówią policjanci.
Decyzja o podjęciu wspólnych działań zapadła podczas spotkania w Komendzie Miejskiej Policji w Skierniewicach. Uczestniczyli w nim zarządcy zalewu oraz wędkarze z Zarządu Okręgu PZW w Skierniewicach, którzy również chcą włączyć się do akcji.
- Kilka dni temu jeden z motorowodniaków urządził sobie slalom między rowerami wodnymi. Całe zdarzenie wyglądało groźnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi Marek Lisiecki, rzecznik prasowy Zarządu Okręgu PZW w Skierniewicach. - Uczuliliśmy naszych członków, by, jeśli tylko zauważą jakieś nieprawidłowości, natychmiast wzywali policję lub zarządcę zalewu.
W tym roku w Zadębiu utonął już jeden człowiek. Do zdarzenia doszło po zmroku.
- Niewykluczone, że wspólne patrole policji i WOPR będą prowadzone również nocą. Sprzęt do takich działań już mamy - poinformował Bernard Motylewski.
Skierniewicki WOPR otrzymał supernowoczesny skuter marki Yamaha, który będzie wykorzystywany do ochrony zalewu Zadębie. To pierwszy tego typu sprzęt w regionie. Jego wartość przekracza 50 tysięcy złotych
Co ciekawe, wkład miasta i skierniewickiego WOPR wyniósł jedynie 10 tysięcy złotych. Reszta pieniędzy pochodzi z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Skuter wyposażony jest w potężny silnik o mocy 120 koni mechanicznych. Dla porównania, łódź ratunkowa zakupiona przez WOPR dwa lata temu ma silnik o mocy jedynie 30 koni mechanicznych.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?