Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOPR i policja pilnują spokoju na Zadębiu

Tomasz Imiński
Skierniewiccy ratownicy WOPR przygotowują łodzie, na których odbywają się wodne patrole na Zadębiu
Skierniewiccy ratownicy WOPR przygotowują łodzie, na których odbywają się wodne patrole na Zadębiu Tomasz Imiński
Na zalewie Zadębie w Skierniewicach rozpoczęły się wspólne patrole policji i ratowników WOPR. Mundurowi pływają motorówkami codziennie i mają pełne ręce roboty. Tym bardziej, że tegoroczne lato jest gorące.

W minioną niedzielę na kąpielisku strzeżonym przy ulicy Konwaliowej odpoczywało ponad 3 tysiące osób. W najbliższy weekend kąpiących się może być jeszcze więcej, bo synoptycy zapowiadają rekordowe upały.

- Pływamy w różnych porach. Nie umawiamy się z policjantami na godzinę. Oni po prostu przyjeżdżają nad zalew i wsiadamy na motorówki. Sami też zresztą pływamy po zbiorniku - mówi Bernard Motylewski, prezes skierniewickiego WOPR. - Policjanci są bardzo konsekwentni i karzą mandatami za wszystkie niedozwolone działania. Ci, którzy stawiają opór, są odwożeni na komendę.

Policja karze najczęściej tych, którzy kąpią się w miejscach niedozwolonych. Przypominamy więc, że na zalewie Zadębie można pływać jedynie w obrębie kąpieliska strzeżonego przy ulicy Konwaliowej.

- W ostatnią środę wezwaliśmy patrol, bo grupa mężczyzn nie dość, że piła alkohol w miejscu publicznym, to jeszcze chłodziła się w wodzie na przy dzikiej plaży - dodaje Bernard Motylewski. - Policja zabrała ich na komendę.

Ratownicy podkreślają, że po raz pierwszy uczestniczą w tak dużej akcji. Dotąd bowiem wspólne działania policji i WOPR były w Skierniewicach sporadyczne. Teraz to codzienność.

- Teren zalewu patrolują zarówno patrole piesze, jak i radiowozy. Mamy nadzieję, że nasze działania sprawią, że lato nad Zadębiu będzie bezpieczne - mówią policjanci.

Decyzja o podjęciu wspólnych działań zapadła podczas spotkania w Komendzie Miejskiej Policji w Skierniewicach. Uczestniczyli w nim zarządcy zalewu oraz wędkarze z Zarządu Okręgu PZW w Skierniewicach, którzy również chcą włączyć się do akcji.

- Kilka dni temu jeden z motorowodniaków urządził sobie slalom między rowerami wodnymi. Całe zdarzenie wyglądało groźnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi Marek Lisiecki, rzecznik prasowy Zarządu Okręgu PZW w Skierniewicach. - Uczuliliśmy naszych członków, by, jeśli tylko zauważą jakieś nieprawidłowości, natychmiast wzywali policję lub zarządcę zalewu.

W tym roku w Zadębiu utonął już jeden człowiek. Do zdarzenia doszło po zmroku.

- Niewykluczone, że wspólne patrole policji i WOPR będą prowadzone również nocą. Sprzęt do takich działań już mamy - poinformował Bernard Motylewski.

Skierniewicki WOPR otrzymał supernowoczesny skuter marki Yamaha, który będzie wykorzystywany do ochrony zalewu Zadębie. To pierwszy tego typu sprzęt w regionie. Jego wartość przekracza 50 tysięcy złotych

Co ciekawe, wkład miasta i skierniewickiego WOPR wyniósł jedynie 10 tysięcy złotych. Reszta pieniędzy pochodzi z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Skuter wyposażony jest w potężny silnik o mocy 120 koni mechanicznych. Dla porównania, łódź ratunkowa zakupiona przez WOPR dwa lata temu ma silnik o mocy jedynie 30 koni mechanicznych.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto