Pochodząca z Pomorza 61-latka podawała się za niemiecką profesorkę nauk ścisłych, pracującą w Polsce dla zachodnich firm. Powoływała się na szerokie znajomości w sferze finansowej, proponując korzystne zainwestowanie gotówki w niemieckich bankach. Omamieni łatwym i dużym zyskiem biznesmeni przelewali swoje pieniądze na wskazane przez nią konto w jednym z polskich banków.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, oszustka działała od marca 2009 roku. Wyłudzone pieniądze – w sumie co najmniej 1,6 mln zł – przeznaczała na zagraniczne wojaże, odwiedzając Australię, Grecję, Hiszpanię i Kubę.
Pierwsze zgłoszenie o oszustwie przyjęli policjanci ze Skierniewic w połowie tego roku. 19 grudnia zatrzymali kobietę w jednym z pensjonatów w Łebie. Dziś skierniewicki sąd zadecydował o jej tymczasowym aresztowaniu. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?