Wedle danych strażaków noc jeszcze upłynęła spokojnie.
– Zgłoszenia zaczęły do nas napływać od godziny 6 rano – mówi kpt. Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach. – Na szczęście nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych.
W sumie PSP Skierniewice interweniowała około 70 razy, głównie usuwając z dróg powalone drzewa. Odnotowano również zerwane i uszkodzone dachy w tym na budynkach mieszkalnych. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest obecnie w gminie Lipce-Reymontowskie w miejscowościach Mszadla i Siciska, gdzie wiatr uszkodził w sumie 6 dachów.
– Nie odnotowaliśmy zgłoszeń jedynie z gminy Bolimów oraz Słupia – mówi kpt. Bartłomiej Wójcik.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?