Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiadukt nad torami w Skierniewicach będzie tani. I znikną korki [ZDJĘCIA]

Redakcja
I znikną korki na przejazdach kolejowych
I znikną korki na przejazdach kolejowych Archiwum
Wiadukt nad torami w Skierniewicach może być wyjątkowo tani, a na dodatek okazało się, że nadwyżki otrzymanej dotacji nie trzeba będzie zwracać. Miasto przymierza się również do budowy kompleksu basenów przy ul. Sobieskiego. Ma już pozwolenie na budowę.

Wiadukt nad torami w Skierniewicach. Firmy przygotowały niespodziankę

Wiadomo już, ile może kosztować budowa wiaduktu nad torami kolejowymi w ciągu ulicy Piłsudskiego i Zwierzynieckiej. Po otwarciu ofert zgłoszonych do przetargu na tę inwestycję okazało się, że najniższą cenę za kompleksowe wykonanie robót wystawiła firma Skanska. Spółka zażądała za swoje usługi nieco ponad 37.1 mln zł brutto. Od takiej oferty mogło zakręcić się w głowach, przypomnijmy bowiem, że o ile jeszcze w 2018 r. wartość inwestycji została oszacowana na ok. 30 mln zł, to na początku tego roku okazało się, że kwota ta może urosnąć do około 70 mln zł. Wprawdzie prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk zastrzegał, że o faktycznej wartości zadania zdecyduje przetarg i nieśmiało szacował, że miasto może zapłacić góra 50 mln zł. Tymczasem okazało się, że faktyczna cena budowy zbliżyła się raczej do szacunków z 2018 r.

– Jesteśmy zaskoczeni taką ceną budowy wiaduktu nad torami i wezwaliśmy oferenta do złożenia wyjaśnień w tej kwestii – przyznaje gospodarz miasta. – Po złożeniu wyjaśnień i szczegółowych wyliczeń, nasi prawnicy przeanalizują je skrupulatnie, czy przypadkiem gdzieś nie kryje się jakiś haczyk.

Wiadukt nad torami w Skierniewicach. Cała dotacja zostanie w mieście

Na budowę wiaduktu miasto otrzymało dotację w wysokości 32 mln zł, która powinna pokryć połowę kosztów inwestycji. Po wynikach przetargu wydawałoby się zatem, że miasto niemal połowę tej dotacji, czyli ok. 15 mln zł, powinno zwrócić. Okazuje się jednak, że nie musi tego robić.

– Sprawdziliśmy i otrzymaliśmy informację, że nie musimy tych pieniędzy zwracać – podkreśla Krzysztof Jażdżyk. – Pod warunkiem jednak, że wykorzystamy te pieniądze na inną inwestycję drogową.

Nie tylko wiadukt nad torami w Skierniewicach

Prezydent ma już pewno pomysły na wykorzystanie tych dodatkowych pieniędzy, ale na razie nie chce ich zdradzać. Ujawnił jedynie, że być może uda się zbudować rondo na skrzyżowaniu ulicy Widok, Skłodowskiej i Czerwonej. Wracając jednak do budowy wiaduktu, prezydent szacuje, że prace mogą się rozpocząć z początkiem nowego roku.

Miasto przymierza się również do kolejnej dużej inwestycji, czyli budowy kompleksu basenów przy ul. Sobieskiego. Dysponuje już pozwoleniem na ich budowę. Z szacunków wynika, że zadanie to może kosztować nawet 100 mln zł.

– Mam jednak nadzieję, że po przetargu wartość zadania nie przekroczy 70 mln zł – mówi prezydent Jażdżyk. – Będziemy szukać pieniędzy zewnętrznych, aby pokryć nimi przynajmniej połowę kosztów.

Wszystko wskazuje na to, że o ile wszystko potoczy się pomyślnie, prace przy budowie basenów nie zaczną się wcześniej niż w drugiej połowie przyszłego roku.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto