Data otwarcia nowej jadłodzielni nie jest przypadkowa.
– Zależało nam by jadłodzielnia stanęła na osiedlu Widoku jeszcze przed Wielkanocą – mówi Zbigniew Skroński, prezes stowarzyszenia „Zróbmy To”. – Święta to zwyczajowo czas, w którym w domach pojawia się bardzo dużo żywności, którą, gdy nie zostanie ona zjedzona z powodzeniem można się podzielić z innymi. Szczególnie dużo zostaje jakiś sałatek, surówek, które po zapakowaniu w pojemnik i oznaczeniu kiedy zostały zrobione z powodzeniem mogą trafić do jadłodzeilni. Głównym założeniem jadłodzielni jest nie marnowanie żywności, ale jeżeli ktoś w pobliskim supermarkecie kupi jakieś produkty i zostawi je tutaj, to na taką pomoc także jesteśmy otwarci.
Opieki nad jadłodzielnią na Widoku podobnie jak tą działającą od dwóch lat na miejskim targowisku podjęło się Centrum Wolontariatu działające przy Stowarzyszeniu Wspólna Troska, grunt udostępnił Urząd Miasta Skierniewice, natomiast samą lodówkę ufundowała firma Mirbud.
– Po świętach zrobimy tu zadaszony stelaż, żeby osłonić lodówkę od deszczu i wiatru – zobowiązał się Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic na otwarciu obiektu.
Jadłodzielnia na osiedlu Widok, jest trzecim takim obiektem powstałym z inicjatywy stowarzyszenia „Zróbmy To”. Prócz lodówki społecznej na skierniewickim targu organizacja koordynuje działanie jadłodzielni w Bolimowie.
Co można włożyć do lodówki, a czego w żadnym wypadku nie powinno się tam zostawiać określa regulamin widoczny na jednej ze ścian.
– To oczywiste, że nie wolno wkładać produktów zepsutych, lub po terminie przydatności do spożycia – tłumaczy Zbigniew Skroński. – Ale także nie wolno zostawiać surowego mięsa, czy surowych jaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
KE akceptuje Krajowy Plan Odbudowy - wizyta Ursuli von der Leyen