Wieczorem 23 listopada kładliśmy się do łóżek jesienią, a rankiem obudziliśmy się w prawdziwie zimowym pejzażu. Wyjątkowo obfity jak na pierwszy w sezonie śnieg, zaskoczył nie tylko drogowców. Kierowcy, którzy nie zmienili dotychczas opon jechali rano do pracy z duszą na ramieniu modląc się o szczęśliwe dotarcie do celu. Większość pociągów jest opóźniona. Każdy, kto nie musi wyjść, w taką pogodę jak dziś chętnie zostaje w domu. Spróbujmy spojrzeć jednak z innej perspektywy. Miasto przykryte białym puchem jest też niezwykle urokliwe.
Wideo
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!