W Skierniewicach powstanie nowe miejskie przedszkole

Najwięcej odrzuconych wniosków dotyczy trzylatków - aż 142 maluchy nie dostały się do przedszkola. Władze miasta zapewniają, że we wrześniu sytuacja będzie wyglądała lepiej.

- W całym mieście może zabraknąć około 260 miejsc, a to naprawdę niewiele - jeszcze w maju mówiła Beata Jabłońska, wiceprezydent Skierniewic. Obecnie wiadomo, że deficyt będzie mniejszy. Miasto szykuje do adaptacji na nowe przedszkole część parteru byłej bursy przy ulicy Pomologicznej (drugą część parteru zajmie żłobek), ponadto powiększonych zostanie kilka istniejących placówek przedszkolnych.

- Przy ulicy Pomologicznej wystarczy miejsca dla 70 dzieci, ale to może jeszcze się zmienić. Obecnie decyzja jest w gestii sanepidu - informuje Anna Brzezińska z wydziału edukacji.

Prace adaptacyjne na parterze bursy jeszcze się nie rozpoczęły, choć piętra są już w trakcie przystosowania. W Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej wyjaśniają, dlaczego w przyszłym przedszkolu nic się nie dzieje.

- Pomieszczenia na parterze zajmują jeszcze studenci - mówi Krzysztof Sadach z ZGM.

Według wydziału edukacji, we wrześniu w mieście przybędzie około 100 miejsc w przedszkolach samorządowych. Bardzo się przydadzą. W Skierniewicach jest obecnie tylko 1.285 miejsc.

W Skierniewicach przyjęto w tym roku do przedszkoli ogółem 1.235 dzieci, zaś odrzucono 236. W grupie trzylatków - przyjęto 265 (odrzucono 142), czterolatków - 298 (75), pięciolatków - 343 (9) oraz sześciolatków - 329 (10).

Najmniej stresów przeżyli rodzice starający się o miejsce w Przedszkolu nr 2 - przyjęto wszystkich trzy- i sześciolatków, zaś w pozostałych dwóch grupach odrzucono zaledwie po dwa zgłoszenia.

Również w Przedszkolu nr 10 oraz Przedszkolu nr 13 z kwitkiem odeszło niewielu rodziców - odrzucono w nich po 13 zgłoszeń.

Natomiast idealna sytuacja była w filii Przedszkola nr 5 na osiedlu Rawka - tam przyjęto wszystkich chętnych.

Najwięcej nieprzyjętych zanotowało Przedszkole nr 1 - w sumie odrzucono 60 wniosków, z tego 39 do grupy trzylatków i 21 do czterolatków.

Z kolei Przedszkole nr 3 nie znalazło miejsca dla 49 maluchów, a Przedszkole nr 4 - dla 45 dzieci.

- We wrześniu te dane nieco mogą się zmienić - zastrzega Anna Brzezińska. Według przewidywań pracowników skierniewickiego wydziału edukacji, w nowym roku szkolnym bez miejsc w samorządowych placówkach zostanie blisko sto dzieci.

To duże zmartwienie dla rodziców, bo samorządowe przedszkola są najtańszą formą zorganizowanej opieki.

Miesięczna opłata stała za jedno dziecko wynosi 127,60 zł plus 5 zł dziennie za pełne wyżywienie.

Tymczasem rodzice korzystający z przedszkoli prywatnych w Skierniewicach płacą na miesiąc około 250 zł opłaty stałej i 7,50 zł dziennie za pełne wyżywienie.