Idea powstania Centrum Przetwórstwa Produktów Ogrodniczych narodziła się pięć lat temu przy okazji opracowywania rządowej „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”. W dokumencie zapisano, że sektor żywności wysokiej jakości mógłby być jednym z dziesięciu sektorów strategicznych, które powinny stać się motorem polskiej gospodarki. Zanim jednak powstała „Strategia…” stworzono dokumenty programowe, gdzie wśród kluczowych kierunków branży produkcji przetworzonej żywności za priorytetowe uznano przetwory owocowo-warzywne uznano za priorytetowe. I rozpoczęły się intensywne prace związane z budową obiektu, oczywiście od poszukiwania pieniędzy na nietanią inwestycję.
Dzięki zdobytemu dofinansowaniu z funduszy europejskich (ponad 10 mln złotych) po dwóch latach od wkopania pierwszej łopaty, budynek centrum został oddany do użytku. Obiekt można podzielić na dwie części: w pierwszej znajduje się linia do mycia warzyw i owoców, w drugiej - hale technologiczne do produkcji oraz aparaty do obróbki wstępnej i utrwalania suszu. Przy ulicy Rybickiego znajdują się także pomieszczenia, w których prowadzone będą badania konsumenckie, w trakcie których będzie sprawdzane czy produkt przypadnie do gustu potencjalnym odbiorcom.
Podczas oficjalnego otwarcia we wtorek dyrektor Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, prof. Dorota Konopacka wymieniała grupy, które skorzystają z technologii i usług Centrum Przetwórstwa Produktów Ogrodniczych:
- Będą to między innymi małe i średnie przedsiębiorstwa oraz grupy producencie. Wiedze udostępnimy sektorowi doradztwa rolniczego. Technologie będą dostępne dla szkół i uczelni, żebyśmy przygotowali wyspecjalizowaną i dobrze wyszkoloną kadrę. Przede wszystkim będziemy służyć konsumentom, bo to oni będą korzystać z nowych, zdrowszych i pomysłowych produktów.
- Ten obiekt to jest nasza odpowiedź na oczekiwania polskich przedsiębiorców. To oni powinni w pierwszej kolejności mieć możliwość zapoznania się z dorobkiem centrum i wdrażać „owoce” nauki, z którymi tutaj się spotkają. Mam nadzieję, że skierniewicki Instytut będzie wiodącym miejscem, z którego będą mogli korzystać przedsiębiorcy z całej Polski – mówił marszałek województwa łódzkiego, Grzegorz Schreiber.
Prezydent Skierniewic, Krzysztof Jażdżyk podczas otwarcia centrum podkreślała, że Skierniewice są nierozerwalnie połączone z Instytutem Ogrodnictwa.
- Dzięki Instytutowi miasto może być nazywane stolicą nauk ogrodniczych. Życzę pani dyrektor dalszej siły, bo wiem, z jakimi problemami boryka się skierniewicka placówka. Widzę też, że problemy są pomału rozwiązywane i Instytut zaczyna się rozwijać.
Na aspekt zdrowotny produktów, które będą „wychodziły” z Centrum Przetwórstwa, nacisk kładzie Ewa Wędrowska, radna Sejmiku Województwa Łódzkiego, przewodnicząca Komisji Ochrony Zdrowia, Rodziny i Polityki Społecznej:
- Soki czy konfitury muszą być przygotowane w ten sposób, żeby były korzystne dla naszego zdrowia, żeby nie powodowały, że organizm będzie gromadził zapasy cukru, który przekształca się w tłuszcz. Dla mnie jako lekarza to jest wspaniała instytucja i takich placówek powinno powstawać więcej. To one spowodują, że Polacy będą wiedzieli co jeść , co pić i jak. I będą mieli pewność, że produkty są zdrowe i dobre.
W Centrum Przetwórstwa Produktów Ogrodniczych będzie możliwość wyprodukowania soków naturalnie mętnych, soków przecierowych typu smoothie, musów, suszonych przekąsek na bazie owoców i warzyw. Będzie można także z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń opracować nowe receptury konfitur w nieznanym do tej pory składzie. Będą to testowe partie produktów, dostępne dla producentów przed wypuszczeniem go na rynek w celach badań konsumenckich. Dzięki temu przedsiębiorcy nie będą musieli niepotrzebnie inwestować w infrastrukturę i zakup nowych linii produkcyjnych.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?