W centrum Skierniewic kierowcy nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego

Najgorzej jest w rejonie ulic: Długiej, Ogrodowej i Konopnickiej. Policja ostrzega, że takie przewinienia mogą skutkować mandatem w wysokości nawet tysiąca złotych. Sprawą ma zająć się też miejska komisja do spraw bezpieczeństwa w ruchu.
- Nasza ulica dotąd była dość spokojna. Wszystko zaczęło się wraz z początkiem przebudowy pobliskiej alei Niepodległości. Kierowcy nie dość, że pędzą na złamanie karku, to jeszcze jeżdżą pod prąd. A tu przecież dzielnica mieszkalna. Tu są małe dzieci - alarmuje Grzegorz Kacperek z ulicy Ogrodowej. - Czekamy, aż policja i władze miasta zajmą się naszym problemem. My naprawdę boimy się wyjść na ulicę.

Zarówno ulica Ogrodowa, jak i ulica Długa są drogami jednokierunkowymi. Przy czym wjazd w ten rejon miasta jest możliwy jedynie ulicą Ogrodową. Ale kierowcy nie patrzą na znaki, tylko jeżdżą pod prąd. Większość z nich chce w ten sposób ominąć korki tworzące się na pobliskich arteriach.

W miniony czwartek obserwowaliśmy skrzyżowanie ulic Długiej i Ogrodowej przez dwadzieścia minut. W tym czasie przejechały koło nas pod prąd cztery auta. Co gorsza, niektórzy nawet nie wiedzą, że łamią prawo. Kilka dni temu 30-letnia mieszkanka powiatu skierniewickiego nie dość, że wjechała pod prąd w ulicę Długą, to jeszcze bez zatrzymania się próbowała przejechać skrzyżowanie z ulicą Ogrodową. Wtedy też zderzyła się z jadącym prawidłowo pojazdem. Jej auto obróciło o 180 stopni. Tym razem do tragedii na szczęście nie doszło.

Władze miasta twierdzą, że oznakowanie ulic jest prawidłowe i nie mają zamiaru w tej kwestii nic zmieniać. - Ale temat ten będzie poruszony podczas najbliższego posiedzenia komisji do spraw bezpieczeństwa w ruchu drogowym - zapewniła nas Anna Wolińska, rzecznik prasowy ratusza.

Również policja zapowiada, że w ten rejon miasta wysyłane będą patrole. - Kierowcy, który doprowadzi do zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, grozi 6 punktów karnych i mandat nawet do tysiąca złotych - poinformował nas aspirant Robert Zwoliński z wydziału ruchu drogowego KMP w Skierniewicach.
Od stycznia do końca czerwca 2011 roku na drogach powiatu skierniewickiego doszło do 43 wypadków i 532 kolizji drogowych. W analogicznym okresie roku poprzedniego wypadków było 28, a kolizji 456.