W Bolimowie odbyły się mistrzostwa pierwszej pomocy dla uczniów podstawówek

W I Regionalnych Mistrzostwach Pierwszej Pomocy Szkół Podstawowych wzięło udział 8 drużyn ze szkół w Bolimowie, Huminie, Kęszycach, Woli Makowskiej i Mokrej Lewej.
Zawodnicy musieli wykazać się zarówno wiedzą teoretyczną, jak zaprezentować swe umiejętności praktyczne. Pozoracje zorganizowali uczniowie liceum w Bolimowie. Niektóre z nich były naprawdę zaskakujące.

- Problem z nauką pierwszej pomocy polega na tym, że kursantom brakuje praktyki – wyjaśnia Patryk Kołosowski, organizator zawodów, który w Zespole Szkół w Bolimowie wykłada bezpieczeństwo przeciwpożarowe i ratownictwo medyczne. - Program takiego kursu obejmuje kolejne algorytmy: jakie czynności musimy wykonać w jakiej kolejności. Jeżeli któregoś elementu brakuje, to często wycofujemy się. Tymczasem sytuacje idealne zdarzają się niezwykle rzadko. Na przykład trafiamy na nieprzytomną osobę, która leży na brzuchu a jeszcze na dodatek została czymś przygnieciona. Wiemy, że powinniśmy rozpocząć resuscytację, ale jak się do tego zabrać, skoro ćwiczyliśmy jedynie na fantomie, a on zawsze leżał na plecach? I nam właśnie zależy, by uczyć zarówno dzieci, jak i młodzież reagować na różne sytuacje.

Po wszystkich konkurencjach najlepszy wynik uzyskali uczniowie Szkoły Podstawowej w Mokrej Lewej. Drugie miejsce przypadło drużynie ze szkoły w Kęszycach, a trzecie z Woli Makowskiej.

- To dopiero początek – mówi Patryk Kołosowski. - Z roku na rok chcemy rozwijać nasze mistrzostwa, tak by docelowo osiągnęły rangę ogólnopolską, a liceum w Bolimowie stało się takim centrum edukacji ratowniczej. Jako organizatorzy zebraliśmy bardzo fajne doświadczenia. I widzieliśmy, że dla dzieciaków to była naprawdę super zabawa.

Zawody swym patronatem objął Starosta Skierniewicki oraz Burmistrz Miasta i Gminy Bolimów. Przedsięwzięcie wsparli także Medi-trans Transport Medyczny oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Bolimowie.