Dziewczynka została postrzelona w brzuch
Dziewczynka została postrzelona w brzuch w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Jej stan był określany jako poważny. W tej chwili stan zdrowia 11-latki ulega poprawie i stabilizuje się, jednak uraz którego doznała był olbrzymi.
– Z perspektywy lekarza zajmującego się Jagódką, mogę stwierdzić, że to dziecko przeżyło ciężki uraz, porównywalny do tych jakie odnoszą żołnierze na polu walki. Poważnemu uszkodzeniu uległy między innymi jelita, kręgosłup, miednica, prawa kończyna górna
– pisze na stronie zbiórki Tomasz Derkowski, lekarz Jagody z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Czeka ją wielomiesięczne i kosztowne leczenie
Lekarz wspomina również o kosztach leczenia, które jeszcze czeka dziewczynkę. Nie są one małe, a w dodatku trzeba przystosować dom rodzinny do potrzeb Jagody.
– Po opuszczeniu Oddziału Neurochirurgii, na którym obecnie przebywa Jagoda czeka ją trudna rehabilitacja. Cały czas będzie musiała być pod opieką specjalistów, w tym także psychologa. To jest też konieczność zapewnienia opatrunków, sprzętu rehabilitacyjnego oraz fizjoterapii. To są ogromne koszty. Jagódka będzie również potrzebowała wózka inwalidzkiego, a dom w którym mieszka nie jest przystosowany dla osoby z niepełnosprawnością
– pisze Tomasz Derkowski.
Jak mówi nam lekarz dziewczynki jej rodzice bardzo wspierają córkę w powrocie do zdrowia, jednak kwoty niezbędne do dalszego leczenia dziewczynki są dla nich nieosiągalne. To dlatego postanowił pomóc dziewczynce i jej rodzinie zakładając specjalną zbiórkę na portalu pomagam.pl.
Do zebrania jest kwota 200 tysięcy złotych. Pieniądze te powinny wystarczyć na niezbędne dostosowanie pomieszczeń w domu oraz na kilka miesięcy rehabilitacji.
Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?