Tragiczny finał spaceru i wieczornej kąpieli w Warcie
Do tragedii doszło około godziny 20. 30 nieopodal ośrodka wczasowego w Konopnicy. To tam w jednym z domków przebywał mieszkaniec Pabianic, który przyjechał wypocząć do Konopnicy z żoną na swojej działce rekreacyjnej.
Wczoraj około godziny 20 oboje poszli na spacer nad rzekę Wartę. W pewnym momencie mężczyzna postanowił, że się wykąpie w rzece. Wszedł do wody i odpłynął od brzegu. Kobieta w tym czasie poszła na chwilę do domu, który był nieopodal. Po powrocie nie mogła znaleźć męża i zaniepokojona wezwała służby ratownicze - relacjonuje Katarzyna Grela, rzecznik wieluńskiej policji.
- Do Centrum Pogotowia Ratunkowego zadzwoniła przerażona żona mężczyzny, informując że 65-latek skoczył do wody i nagle zniknął z pola widzenia. Na miejsce zadysponowano natychmiast 4 jednostki JRG z Wielunia oraz jednostkę JRG z łodzią z Sieradza. W akcji ratunkowej udział wzięły także jednostki OSP Konopnica, OSP Rychłocice i dwie jednostki OSP z Szynkielowa, które także wykorzystały do poszukiwań strażacką łódź - dodaje Rafał Nanys z KP PSP w Wieluniu.
Okoliczności śmierci 66-letniego mieszkańca Pabianic
Strażacy przeczesali dokładnie teren rzeki. Przy użyciu strażackiej łodzi udało im się odnaleźć ciało mężczyzny. Znajdowało się w rzece na wysokości niestrzeżonej plaży w Konopnicy. Ponieważ plaża znajduje się w niedalekiej odległości od deptaka prowadzącego do rzeki na miejscu pojawiło się mnóstwo okolicznych mieszkańców, których zaniepokoił odgłos strażackich syren alarmowych i radiowozów strażackich. Niestety wyłowiony z rzeki mężczyzna nie wykazywał oznak czynności życiowych. Pomimo blisko godzinnej reanimacji zmarł.
Okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane w prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w Wieluniu i policjantów z komisariatu w Osjakowie śledztwie.
Ile osób utonęło już w tym roku?
Tylko od początku roku w Polsce utonęły już 124 osoby, w tym 11 w województwie łódzkim(w tym 3 osoby w okresie wakacyjnym).
Policjanci cały czas apelują o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą i przypominają o zasadach bezpiecznej kąpieli:
- Korzystajmy tylko z kąpielisk strzeżonych i nigdy nie wchodźmy do wody po alkoholu. Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. "Dzikie kąpieliska" zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Jeżeli pod naszą opieką znajduje się młodsze rodzeństwo czy dzieci, to ani na chwilę nie spuszczajmy ich z oka - mówi Katarzyna Grela z wieluńskiej policji. - Małe dzieci nigdy nie powinny kąpać się same. Po długim leżeniu na słońcu nie zanurzajmy się gwałtownie w wodzie. Róbmy to stopniowo, aby uniknąć wstrząsu termicznego. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi.
Nie skaczmy do płytkiej wody oraz o niezbadanym dnie. Taki skok może zakończyć się urazem kręgosłupa i często nieodwracalnym kalectwem.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?