Mężczyzna pracował w ekipie budowlanej przy fundamentach budynku dawnej przychodni kolejowej. Około godziny 9.50 runął na niego fragment ściany. Lekarz pogotowia stwierdził zgon. Piotr Lenarczyk był kawalerem.
Ciało wydobyto spod gruzu godzinę po tragedii.
– Początkowo obawialiśmy się, że może zawalić się pozostały fragment. W odgarnięciu gruzu pomogli nam pracownicy firmy budowlanej, którzy użyli koparki – informuje Mariusz Wielgosz z Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach.
Marek Kłopocki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zapowiedział powołanie komisji do zbadania przyczyn katastrofy budowlanej przy ulicy Dworcowej. Do tego czasu wstrzymano tam wszelkie prace, a teren zabezpieczono.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?