Ryś, Rak, Langusta, Leopard – myli się ten, kto w piątek lub sobotę, 17 i 18 marca odwiedzając Wojskowe Targi Służby i Pracy w Skierniewicach utożsamiałby te nazwy ze zwierzętami. Przyciągający gości jak magnes (i to dosłownie gdyż prawie wszędzie można wejść, lub przynajmniej zajrzeć) Leopard to oczywiście czołg, Ryś – transporter opancerzony, Rak – moździerz samobieżny, a Langusta to samobieżna wyrzutnia rakietowa. Wśród zgromadzonego podczas targów najnowocześniejszego sprzętu wojskowego góruje jednak wyrzutnia Patriot, jedna z dwóch prezentowanych podczas wydarzenia organizowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji i odbywającego się jednocześnie w 16 miastach w Polsce.
Choć ciężkie pojazdy budzą największe zainteresowanie wśród odwiedzających, to nie jedyne atrakcje, jakie przygotowano dla gości.
- Ciężki sprzęt prezentujemy na zewnątrz, natomiast wewnątrz budynku mamy stoiska szkół, uczelni oraz jednostek wojskowych – wyjaśnia por. Tomasz Jóźwiak z Ośrodka Zamiejscowego w Łodzi Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. – Szkoły średnie z całego województwa prezentują się głównie na korytarzach oraz półpiętrach; uczelnie – a w targach uczestniczą, między innymi: Wojskowa Akademia Techniczna, Lotnicza Akademia Wojskowa, Akademia Marynarki Wojennej czy Akademia Sztuki Wojennej w auli, zaś jednostki wojskowe przed wejściem do niej. Również w budynku mamy wirtualną strzelnicę, na której każdy w odwiedzających może spróbować swych sił.