Każde miasto ma swoje unikatowe, nieoficjalne słowa i nazwy. Również w Głogowie nie brakuje miejsc, które na oficjalnych mapach nazywają się zupełnie inaczej niż to - jak nazywają je sami mieszkańcy miasta. Mamy tu części miasta nazywane jak słynne Nowojorskie dzielnice - Manhattan oraz Brooklyn.
Tak się mówi po Głogowsku. Znacie te nazwy?
Ale to dopiero początek góry lodowej. Czy wiecie gdzie w Głogowie jest „Belweder", a gdzie „Barbakan"? Znacie miejsca takie jak „Milana" czy „Dziurawiec"? Dla większości dorosłych mieszkańców te nazwy to pewnie coś doskonale znanego, ale już młodsi głogowianie mogą nie wiedzieć jak były nazywane przez ich rodziców, dziadków, czy choćby starsze rodzeństwo.
Zobaczcie sami w naszej galerii, jak się mówi „po głogowsku".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?