Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taczką po dworcu

Agnieszka Kubik
Naszą Czytelniczkę zbulwersował sposób sprzątania odnowionego dworca PKP.

- Sprzątaczka przemaszerowała przez poczekalnię z taczką - mówi skierniewiczanka. - Przecież dopiero co na jego odnowienie wydano grube miliony złotych. A teraz sprzątaczka wędruje po nim z taczką. Przeszła przez cały hol, coś tam zebrała i przeszła do poczekalni. Tam zebrała ścierką kałużę wody, otworzyła okno i wyżęła szmatę na rosnące pod nim młode świerki. Przecież tam były detergenty. A poza tym na murze są już zacieki. Sądzę, że sprzątaczka nie po raz pierwszy tak się zachowywała. Czy w XXI wieku firma sprzątająca nie ma innego sprzętu do utrzymania czystości niż taczki i szmata? Przecież wkrótce nasz obecnie piękny dworzec zostanie zniszczony.

Administrator dworca twierdzi, że nikt z podobną sprawą nie zwracał się do niego, prosząc o interwencję.

- Jestem cały czas na miejscu, można podejść i zgłosić swoje uwagi - mówi Dariusz Molendowski. - Co do firmy, która sprząta skierniewicki dworzec, to wybiera ją kolejowa dyrekcja w Warszawie i ja nic do tego nie mam.

Inaczej uważa jednak Agnieszka Pawłowska, asystent dyrektora ds. zarządzania rejonem dworców kolejowych w Warszawie. - Administrator jest odpowiedzialny za wszystko, co dzieje się na dworcu - mówi. - Niezależnie od tego, skontaktujemy się z firmą i zobligujemy ją do właściwego sposobu sprzątania.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto