Ograniczenia przyjęć pacjentów na planowe operacje i zabiegi dotyczą m.in. zabiegów chirurgicznych, ortopedycznych, neurochirurgicznych, a nawet kardiologicznych. Niestety na sporze szpitali z NFZ najbardziej ucierpią pacjenci. Skutkiem tych decyzji będą jeszcze dłuższe kolejki na planowe zabiegi i operacje oraz wstrzymywanie przyjęć do szpitali, kiedy kontrakt się wyczerpie.
Na wstawienie endoprotezy stawu biodrowego czy kolanowego w województwie łódzkim pacjenci czekają dziś około dwóch lat. W 2013 roku czas oczekiwania może wydłużyć się jeszcze o następne trzy miesiące.
Decyzje o ograniczeniu przyjedź podjął m.in. Wojewódzki Szpital im. Kopernika w Łodzi, Wojewódzki Szpital w Zgierzu i Szpital w Brzezinach. Miejski Szpital im. Jonschera w Łodzi nie prowadzi z kolei praktycznie żadnych planowych operacji. Przyjmowani są tylko pacjenci, którzy w stanie zagrożenia życia lub zdrowia trafiają tam na szpitalny oddział ratunkowy. Wszystko przez to, że szpitale boją się milionowych strat.
NFZ przyjął nowy i bardzo niekorzystny dla pacjentów oraz szpitali system rozliczania świadczeń. Prezes NFZ wprowadził go jednostronnym zarządzeniem, nie konsultując się ze szpitalami i nie wpisując tego do umów. NFZ płaci szpitalom za leczenie ratujące życie. Nie płaci niestety za wszystkie zaplanowane zabiegi, nawet jeśli były one wykonane np. w styczniu czy lutym, kiedy szpital miał jeszcze pieniądze z kontraktu - tłumaczy Katarzyna Fortak, prawnik, który prowadzi sprawy sądowe łódzkich szpitali przeciwko NFZ.
W 2012 roku szpitale w Łódzkiem zaczęły wstrzymywać przyjęcia chorych na planowe operacje już we wrześniu. Powód? Brak pieniędzy w kasie. W 2013 roku limit przyjęć w wielu placówkach może się skończyć już w wakacje.
Dyrektorzy czterech szpitali z woj. łódzkiego i trzech z woj. mazowieckiego napisali właśnie list do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza z prośbą o zmianę systemu rozliczeń.
Czytaj więcej na ten temat:
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?