Szpital w Skierniewicach może odzyskać trochę zwykłych łóżek. Nowe inwestycje w placówce

Już od kilku tygodni szpital w Skierniewicach działa w tak zwanym trybie covidowym. Kierownictwo szpitala przygotowało 152 łóżka dla chorych na SARS-CoV-2. Zostały one zlokalizowane w budynku głównym szpitala oraz w budynku D. Normalnie pracuje szpitalny oddział ratunkowy, oddział okulistyki, ortopedii oraz rehabilitacyjny. Przyjmowane są również porody na oddziale ginekologiczno-położniczym.
Ostatnio wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński podjął decyzję, zgodnie z którą część łóżek w szpitalach covidowych ma od 12 grudnia być przywróconych dla pacjentów wolnych od koronawirusa. Na liście szpitali w województw łódzkim, w których mają być redukowane łóżka covidowe, nie znalazły się Skierniewice. Nie oznacza to, że w naszym szpitalu liczba łóżek dla zakażonych koronawirusem się nie zmniejszy.

- Redukcja łóżek covidowych może dotyczyć również skierniewickiego szpitala - mówi dyrektor placówki Jacek Kaniewski. - Jeśli tak by się stało, to do normalnego funkcjonowania zostanie przywrócony oddział pediatryczny i chirurgiczny.

W tej chwili w szpitalu montowana jest instalacja tlenowa, przeznaczona dla oddziału chorób wewnętrznych. Kwotę 64 tys. zł wyłożyło na nią miasto Skierniewice, dodając do tego przenośny aparat roentgenowski. Od marszałka województwa szpital dostał natomiast nowy zbiornik na tlen, do którego dobudowywana jest instalacja zewnętrzna.
Szpital wzbogaci się również o nowy, kompletnie wyposażony ambulans, zakupiony za ok. 450 tys. zł z Funduszu Sprawiedliwości. Zastąpi on jeden z trzech ambulansów, jakimi dysponuje szpital.