Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefa płatnego parkowania może objąć całe centrum Skierniewic. Nie tylko Rynek

Redakcja
Wprowadzenie strefy płatnego parkowania nie spowodowało, że w Rynku nagle zrobiło się pusto. Czy pomysły jej rozszerzenia na całe centrum stanie się dla mieszkańców bardzo uciążliwe?
Wprowadzenie strefy płatnego parkowania nie spowodowało, że w Rynku nagle zrobiło się pusto. Czy pomysły jej rozszerzenia na całe centrum stanie się dla mieszkańców bardzo uciążliwe? Fot. Natalia Zwolińska
Miasto myśli o rozszerzeniu strefy płatnego parkowania. Jeśli ta koncepcja dojdzie do skutku, kierowcy będą musieli zapłacić za parkowanie nie tylko w Rynku, ale w całym centrum miasta, między innymi przed starostwem powiatowym.

Wiadomo, że w mieście brakuje miejsc do parkowania dla zmotoryzowanych mieszkańców. Nic dziwnego, że jedną z priorytetowych inwestycji stała się przebudowa ulicy Pomologicznej na odcinku od ul. Mszczonowskiej do strumyka, który biegnie za starą halą Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dzięki tej inwestycji powstanie również na całym przebudowywanym odcinku zatoka parkingowa, na której zmieści się 80 aut. Nie wiadomo jednak, czy to zaspokoi potrzeby kierowców.

- Myślimy o tym, aby rozszerzyć strefę płatnego parkowania na całe centrum Skierniewic - poinformował nas prezydent Krzysztof Jażdżyk. - Myślę, że rozładowałoby to zatłoczenie na parkingach, chociażby w okolicy budynku starostwa powiatowego, gdzie większość samochodów posiada rejestracje z terenu skierniewickiego powiatu ziemskiego.

Taki plan nie dziwi starosty skierniewickiego.

- No cóż, każdy samorząd szuka pieniędzy. W końcu miasto ma do tego prawo, bo buduje parkingi i je utrzymuje - mówi Mirosław Belina. - W naszym przypadku może to paradoksalnie doprowadzić do korzystnej dla nas sytuacji, bo na przykład na parkingu przed starostwem zostawiają samochody ludzie pracujący w tej okolicy i blokują przez osiem godzin miejsca, zaś osoby, które przyjeżdżają do starostwa załatwić jakąś sprawę, nie mają gdzie zostawić samochodu.

Starostę niepokoi jedynie, że za parkowanie musieliby również płacić pracownicy starostwa, co byłoby dla nich znaczącym obciążeniem finansowym.

- Mam jednak nadzieję, że w takiej sytuacji w jakiś sposób rozwiążemy ten problem - mówi Mirosław Belina.

Przypomnijmy, że strefę płatnego parkowania w rynku wprowadzono w 2007 r. W roku 2014 nowa władza zniosła opłaty, ulegając między innymi naciskom przedsiębiorców, posiadającym w Rynku swoje sklepy. Brak opłat miał ożywić Rynek. W rezultacie jednak spowodował, że ta część miasta została całkowicie zakorkowana przez brak rotacji samochodów. Strefę płatnego parkowania w Rynku władze Skierniewic przywróciły wiosną ubiegłego roku. Na razie nie wiadomo jeszcze czy do jej rozszerzenia dojdzie i na jakim obszarze miałaby obowiązywać.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto